Internet w Korei Północnej dostępny dla turystów
Jeszcze niedawno korzystanie z internetu na terytorium Korei Północnej było nie do pomyślenia. Na początku tygodnia rząd Korei zmienił zdanie, i pozwolił na swobodny dostęp do światowego internetu, jednak nie wszystkim - mogą z niego korzystać tylko obcokrajowcy, w tym oczywiście także turyści.
Rząd Korei Północnej otwierając okno na świat cudzoziemcom, jednocześnie nie wprowadził żadnych blokad na serwisy internetowe z których można korzystać. Tak więc, czy chcemy skorzystać z Facebooka, CNN, YouTube czy chociażby Onetu lub Wirtualnej Polski, nic nie powinno stanąć na przeszkodzie. Dodajmy, że Koreańczycy bardzo dbali aby żaden z obcokrajowców nie miał dostępu do sieci, objawiało się to m.in. poprzez zabieranie do depozytu, w momencie wjeżdżania do kraju, urządzeń elektronicznych (np. smaftfonów), które mogłyby nawiązywać połączenia z globalną siecią.
Koreańczycy trzymają jednak rękę na pulsie, aby krajowa propaganda nie ucierpiała poprzez „otwarcie okna na świat”. Światowe strony internetowe nie są bowiem dostępne dla samych mieszkańców kraju.
Koreańczycy, którzy chcą mieć dostęp do sieci muszą mieć pozwolenie władz, które jest obwarowane wieloma restrykcjami. Większość tamtejszych internautów jeśli ma dostęp do internetu, to tylko do krajowych stron, bez dostępu do sieci globalnej.
Koreańczycy trzymają jednak rękę na pulsie, aby krajowa propaganda nie ucierpiała poprzez „otwarcie okna na świat”. Światowe strony internetowe nie są bowiem dostępne dla samych mieszkańców kraju.
Koreańczycy, którzy chcą mieć dostęp do sieci muszą mieć pozwolenie władz, które jest obwarowane wieloma restrykcjami. Większość tamtejszych internautów jeśli ma dostęp do internetu, to tylko do krajowych stron, bez dostępu do sieci globalnej.
Komentarze:
| Brak komentarzy. |
