Janet Karson jak co dzień wyszła ze swoimi trzema psami na spacer w okolicy miasta Manjimup w południowo-zachodniej
Australii, około 300 kilometrów od
Perth. W pewnym momencie pojawił się kangur, który zaczął gonić jednego z jej pupili.
Kobieta chcąc odgonić napastnika, wzięła do ręki leżącą nieopodal gałąź. W tym momencie torbacz zmienił obiekt swojego zainteresowania i ruszył w jej kierunku.
- Byłam w szoku gdy pojawił się przede mną, był olbrzymi. Rzucił się na mnie z pazurami, które wbijały się w moje ciało. Byłam pewna, że jest już po mnie - powiedziała Janet.
Efektem spotkania z torbaczem była wizyta w szpitalu i ponad 20 szwów.
Kangury należą do rodziny torbaczy z rzędu dwuprzodozębowców. Występują w Australii,
Tasmanii, Nowej Gwinei, Nowej Zelandii i okolicznych wyspach. Największa populacja występuje w Australii, gdzie ich liczba dwukrotnie przewyższa liczbę mieszkańców kraju.