Atak rekina miał miejsce około 20 kilometrów od miasta
Perth w południowo-zachodniej
Australii. Mężczyzna nurkował samotnie w pobliżu Rottnest Island - wyspy będącej najdalej na południe położonym fragmentem brzegu morskiego Australii. Zdaniem świadków turysta został zaatakowany przez około 3-metrowego żarłacza białego. Lokalna policja nie podała danych osobowych ofiary, wiadomo tylko, że mężczyzna miał 32 lata.
Rottnest Island położona jest 19 km na zachód od wybrzeży Australii Zachodniej. Wyspa jest bardzo chętnie odwiedzana przez wędkarzy, surferów a także amatorów nurkowania, których przyciągają rafy koralowe oraz liczne wraki okrętów. Rocznie to malownicze miejsce odwiedza 500 tysięcy turystów.