Jedziemy do Chorwacji pod namiot

Nie każdy jest stworzony do spartańskich warunków, zwłaszcza w czasie wakacyjnego urlopu, podczas którego powinniśmy wypocząć, nabrać sił i energii do pracy na cały rok a nie użerać się ze składającym się przy każdym większym podmuchu wiatru namiotem czy natrętnymi moskitami.

Właśnie tak kojarzy nam się biwakowanie. Ci, którzy doświadczyli tego w Polsce, doskonale wiedzą, że są narażeni na kradzieże, brak miejsc na polu namiotowym, wygórowane ceny i nie do końca zapewnione warunki sanitarne. To wszystko odstrasza potencjalnych biwakowiczów, którzy emigrują coraz częściej za granicę. No i zgodnie z zasadą, żeby zabrać ze sobą tylko najbardziej potrzebne rzeczy, żeby nie dźwigać, warto stworzyć sobie po prostu listę i odhaczać kolejno pozycje, po wrzuceniu danego przedmiotu do plecaka.

Zatem wybierając się na kemping do Chorwacji powinniśmy przede wszystkim zabrać maskę do nurkowania, rurkę, płetwy no i cały ekwipunek niezbędny do plażowania. Następnie latarkę, scyzoryk, sznurek do wieszania bielizny, klamerki - mogą okazać się niezbędne. Pola namiotowe rzadko wyposażone są w kuchnie, dlatego warto zabrać własną butlę gazową. Przydadzą się z pewnością, o czym często zapominamy - wycieraczki, które położymy przed wejściem do namiotu, pawilon ogrodowy, który posłuży nam jako schronienie przed słońcem, młotek i długie gwoździe - pamiętajmy, że chorwackie wybrzeże jest kamieniste, zatem potrzebne nam także będą przynajmniej dwa komplety śledzi, w razie jakby któryś z nich został uszkodzony przy rozkładaniu namiotu, co zdarza się niejednokrotnie podczas rozbijania namiotu. Niezbędne będą także grube karimaty do plażowania na skałach.

Pamiętajmy, aby rozłożyć namiot w takim miejscu, które jest maksymalnie zacienione. Poranne słońce bowiem potrafi być bezlitosne. Wzdłuż wybrzeża chorwackiego znajduje się kilka kempingów z piaszczystymi plażami, szczególnie godnych polecenia rodzinom z małymi dziećmi. Większa część plaż jest żwirowa i kamienista ze względu na taką właśnie strukturę dna morskiego. Morze jest bardzo czyste i atrakcyjne do kąpieli. Również miejsca do opalania są najczęściej kamieniste lub wybetonowane.

Wybierając się do Chorwacji, nie musimy rezerwować sobie miejsca na kempingu. Na przykład na obszarze od przylądka Savudrija na północy Chorwacji do przylądka Prevlaka na południu, rozmieszczonych jest ponad 510 kempingów, w tym ok. 60 dużych, z których każdy dysponuje ponad tysiącem miejsc. Największy zaś kemping w Chorwacji to Park Umag na Istrii, którego powierzchnia wynosi 127 ha i może na nim przebywać ok. 6000 osób!

Kempingi w Chorwacji są skategoryzowane i oznaczone gwiazdkami (od 2 do 5 gwiazdek). W zależności od rodzaju i wyposażenia rozróżniamy: kemping z przewagą wyznaczonych parceli kempingowych, ośrodki kempingowe z przewagą obiektów stałych (domki typu bungalow, apartamenty, hotele), kempingi liczące najwyżej 30 jednostek noclegowych.

Największą część oferty stanowią kempingi trzy i czterogwiazdkowe, a ich jakość odpowiada w większości zachodnioeuropejskiemu systemowi klasyfikacji kempingów.

Na większości dużych kempingów płaci się za tzw. parcelę, na której można bez dodatkowych opłat postawić jeden namiot, pawilon i auto. W cenę parceli wliczone jest także podłączenie do prądu (pamiętajmy o sprawdzeniu wtyczek). Parcele mogą być w różnej cenie, te bliżej morza są droższe, w głębi kempingu tańsze.

Należy pamiętać, iż na terenie Chorwacji rozbijanie namiotów lub postój auto-przyczep i przyczep kempingowych poza wyznaczonymi kempingami i parkingami, jest surowo zabronione.

Pewnie wielu miło zaskoczę, otóż bezpieczeństwo na kempingach jest zapewnione, nie potrzebujemy zatem żadnych kłódek, ludzie ładują baterie swoich aparatów czy laptopów w toaletach i nic nie ginie! Oczywiście dokumenty lepiej trzymać w zamkniętym aucie, niż w namiocie, jednak kradzieże prawie się nie zdarzają.

Kempingów w Chorwacji pod żadnym pozorem nie należy nawet porównywać z polami namiotowymi w Polsce. Są bowiem w przeciwieństwie do naszych - czyste, zadbane i przede wszystkim bezpieczne.