Miejsce piknikowe. Tu się przyjeżdża samochodem z napędem na cztery koła. Z bagażnika wyciąga się jedzenie, wino, czaczę i sprzęt grający. A że lawina może zejść? Eee, nie pierwsza, nie ostatnia...
texarkana | nasz kierowca, Gruzin z dziada-pradziada, nie pił. |
piea | ciekawe czy ten piknikowy kierowca też pije czaczę? (wg Mellerów- jeszcze jak!) |