piea | he he... no może do samego lustra to nie:), ale jednak hotelowy bar a klimat lokalnej uliczki - to spora różnica! no i zawartość samego kieliszka też różniła się jakością:))) , mimo, że sam hotel był o wysokim standardzie i "trzymał poziom" , to jednak barmani oszukiwali rozcieńczając co się dało:)) |
papuas | tu przyznaję rację na ulicy podglądasz nocne życie, a w hotelu tylko pijesz do lustra |