ten widok głęboko zapada w pamięci, jego architektura i jasność wnętrz dzięki tym licznym pięknym witrażom, na długo zostają w pamięci i zachwyt ten nie ma nic wspólnego z wiarą...
piea | dokładnie tak, ludzkość przez stulecia przecież wznosiła najwspanialsze budowle "ku chwale Pana" ; ale pisząc, że zwiedzanie takich miejsc sakralnych nie ma nic wspólnego z wiarą, miałam bardziej na myśli - zachwyt architektoniczny , jego geniusz i wzniosłość, myśl techniczno-wykonawczą tamtych czasów, bo ja zawsze z takich miejscach szukam geniuszu ludzkiego nad stworzeniem czegoś takiego ; a nie domu Pana :) , co dla takiej ateistki jak ja jest zrozumiałe (choć z wiekiem bardziej staję się sceptyczną agnostyczką niż ateistką:) |
papuas | tak, dzisiejszy zachwyt nie ma nic wspólnego z wiarą chociaż, gdyby się zastanowić to wszystkie te arcydzieła powstały z wiary i dla uwielbienia ... |