Za co można pozwać restaurację?
Stany Zjednoczone są krajem, w którym mieszkańcy potrafią pozwać daną firmę praktycznie za wszystko. Ostatnio jeden z otyłych klientów restauracji z segmentu fast-food - White Castle pozwał ją o to, że ... nie mieści się w krześle przy stole.
Martin Kessman odwiedzał restaurację White Castle od wielu lat. Jednak jego zdaniem ze względu na swoją otyłość obecnie nie mieści się na krzesłach ustawionych w lokalu. Niejednokrotnie zgłaszał ten problem właścicielowi lokalu, jednak ten, pomimo obietnic ustawienia większych foteli, nic nie zrobił w tym kierunku.
Sfrustrowany klient postanowił więc „walczyć o swoje” i skierował sprawę do sądu. Możemy w nim przeczytać m.in., iż obsługa lokalu nie dość, że nic nie zrobiła w sprawie zgłoszonego przez niego problemu, to nawet nie zaproponowała mu żadnej rozsądnej rekompensaty za jego niewygody.
Pomimo złożenia pozwu Kessman nadal korzysta z usług lokalu, jednak nie pojawia się w nim osobiście, po posiłki wysyła swoją żonę.
Podsumowując można stwierdzić, że taka sytuacja może mieć miejsce chyba tylko w Stanach Zjednoczonych.
Sfrustrowany klient postanowił więc „walczyć o swoje” i skierował sprawę do sądu. Możemy w nim przeczytać m.in., iż obsługa lokalu nie dość, że nic nie zrobiła w sprawie zgłoszonego przez niego problemu, to nawet nie zaproponowała mu żadnej rozsądnej rekompensaty za jego niewygody.
Pomimo złożenia pozwu Kessman nadal korzysta z usług lokalu, jednak nie pojawia się w nim osobiście, po posiłki wysyła swoją żonę.
Podsumowując można stwierdzić, że taka sytuacja może mieć miejsce chyba tylko w Stanach Zjednoczonych.
Komentarze:
kangur | Moze posyla zone bo juz nie miesci sie w drzwiach swojego domu? :) |
