Oferty dnia

Rumunia - - relacja z wakacji

Zdjecie - Rumunia -

Zanim znajdę czas na bardziej uporządkowaną i szczegółową relację z różnych rejonów Transylwanii, jakie spenetrowałam w czasie tegorocznego, wydłużonego do 9-dni weekendu majowego, chciałam podzielić się - na gorąco - pierwszą porcją zdjęć i swoimi spostrzeżeniami z podróży po Rumunii, w której to nie byłam od wielu już lat.

Generalnie - odbiór bardzo pozytywny! A pod wieloma względami zaskoczenie in plus.

To, co najbardziej zwróciło moją uwagę, to:

  • życzliwi, przyjaźnie ustosunkowani ludzie,
  • wielokulturowość i różnorodność wyznaniowa (dominuje prawosławie, lecz obecne są też kościoły greko-katolickie, rzymsko-katolickie, luterańskie, kalwińskie, ewangelickie, a może są i jeszcze inne, których nie napotkałam),
  • dobra kuchnia,
  • ceny porównywalne do naszych,
  • powszechnie widoczna czystość,
  • dobre drogi!
Wcale nie żartuję! Może byłam pod wpływem utartych schematów, że Rumunia - to raczej bieda, brud i fatalne drogi, czy raczej w ogóle ich brak... itp. Ale to, co zobaczyłam w rzeczywistości okazało się dalekie od tych - często krzywdzących Rumunię - opinii.

Obecnie ten kraj dźwiga się i staje zupełnie „normalnym”, europejskim państwem, które w sposób przemyślany korzysta ze środków unijnych. Wyraźnie widać, że w Rumunii - niestety w odróżnieniu od Polski - zaczęli od inwestowania w drogi, co jest ważnym elementem podniesienia komfortu życia mieszkańców, a i znaczącym atutem przyciągającym turystów, zachęcającym do podróżowania po kraju.

Oczywiście, nie dotyczy to jeszcze 100% sieci dróg. Zapuszczając się w mocno boczne zakamarki, odległe od głównych dróg, spotyka się odcinki wąskie, z nierówną, popękaną nawierzchnią, czy nawet ... z chmurą pyłu, unoszącego się za przejeżdżającymi pojazdami. Ale to jest do przeżycia, a nawet dodaje „klimatu” miejscom oddalonym od cywilizacji. A takich miejsc, zatrzymanych w czasie, można jeszcze sporo znaleźć w Rumunii.

Wioski - położone z dala od głównych szlaków tranzytowych - w głębi kraju, sprawiają wrażenie rozległych skansenów, a w rzeczywistości są zamieszkałe. Popularnym środkiem transportu bywają tam furmanki, ciągnięte przez konie lub woły... na niektórych podwórkach wiejskich domostw stoją (i są używane jako studnie) żurawie. Częstym obrazkiem - na kominach czy słupach - są bocianie gniazda, oczywiście zamieszkałe przez te dostojne ptaki.

To wioski. Są również liczne miasteczka, warowne osady, twierdze i kościoły obronne, pamiętające czasy średniowieczne. Są też większe miasta, obfitujące w zachowane zabytki historyczne z wieków średnich. Jednakże procent tych odrestaurowanych jest jeszcze niewielki (choć w wielu miejscach prowadzone są prace). Więc - jeśli ktoś lubi takie „dziewicze” starocie - znajdzie ich w Rumunii do woli. Na szczęście, mimo słabego stanu technicznego, nawet w tych mocno nadgryzionych zębem czasu zabytkach i okolicach jest czysto.

Poza przeniesieniem w przeszłość Rumunia dostarcza urozmaiconych widokowo terenów. Na naszej trasie znalazły się najpierw góry Ciuk: zalesione w dolnych partiach, z połoninami na szczytach, pokrytymi - o tej porze roku - kobiercami wiosennych kwiatów. Dalej były wyższe, z rejonami narciarskimi wokół Poiany Braszow, Przełęczy Predeal i miejscowości Sinaia. A na koniec jechaliśmy wzdłuż pięknie ośnieżonych wierzchołków najwyższego, przekraczającego wysokość 2000 m. n.p.m., długiego pasma tej części Karpatów - Gór Fagarasz, z widokiem lśniących w słońcu najwyższych szczytów: Moldoveanu - 2543 m. n.p.m. i niewiele niższym Negoiu - 2535 m. n.p.m.

Planujesz wakacje? Zobacz nasze propozycje wycieczek:
Porady i ważne informacje

  • Cena benzyny w Rumunii są dokładnie takie, jak i w Polsce,
  • Cena pokoju 2-osobowego w 3-gwiazdkowych hotelach: w miastach ok. 180-240 RON, przy trasach przelotowych ok. 100-120 RON,
  • Kurs rumuńskich lei do polskich złotych jest zbliżony do 1:1.

Autor: AniaMW / 2013.04
Komentarze:

lidonek
2013-05-14

podpisuję się obiema rękoma :)

adaf
2013-05-08

Absolutnie zgadzam się z Twoimi opiniami na temat Rumunii. Ten kraj staje się coraz bardziej atrakcyjny.