Chorwacja - Cavtat - relacja z wakacji
Szukasz wycieczki? Zobacz nasze propozycje wakacji w Chorwacji:
Co warto zwiedzić?
- Urokliwe miasteczko w któym mieszkaliśmy - Cavtat. Położone w bardzo fajnym miejscu, nad dwiema zatokami. Dobry punkt do zatrzymania się na kilka dni - blisko do Dubrovnika a ceny oczywiście niższe.
- Warto zobaczyć cały półwysep Konavle - Miasteczka: Cilipi (w którym znajduje się Port Lotniczy Dubrovnika), Popovici (Niedaleko jest bardzo urokliwa plaża z pięknym wysokim klifem - niestety ciężko to znaleźć bez błądzenia), Gruda (miejscowe bardzo dobre wina), Ljuta (restauracja z bardzo dobrym lokalnym jedzeniem). Na samym południu półwyspu do zwiedzania jest park (niestety za opłatą). O określonych godzinach jeździ kolejka dla zwiedzających, samochód zostawia się na parkingu.
- Oczywiście najbardziej urokliwe miejsce Południowej Dalmacji - Dubtovnik. Gdzieś wyczytałem kiedyś, że to muzeum pod gołym niebem. Generalnie miejsce, którego nie da się opisać - to trzeba zobaczyć.
- Kotor - nazywany drugim Dubrovnikiem. Starówka bardzo podobna do tej z Dubrovnika, ale niestety bardziej zaniedbana. Mimo wszystko dysponując samochodem warto się wybrać. Z przekroczeniem granicy nie ma najmniejszych problemów - oczywiście mając wszystkie dokumenty na samochód.
- Wzgórze SRD - miejsce gdzie możemy się dowiedzieć jak bronił się Dubrovnik podczas ostatniej wojny. Można dojechać samochodem, lub dojść pieszo z Dubrovnika. Dojazd ciężki - dla doświadczonych kierowców. Dodatkowo niesamowita panorama Dubrovnika i okolicznych wiosek.
- W każdą niedzielę w miasteczku Cilipi lokalna grupa prezentuje tańce ludowe. Wejście 20 kn, w cenie biletu można skosztować lokalnego wina.
- Warto zobaczyć cały półwysep Konavle - Miasteczka: Cilipi (w którym znajduje się Port Lotniczy Dubrovnika), Popovici (Niedaleko jest bardzo urokliwa plaża z pięknym wysokim klifem - niestety ciężko to znaleźć bez błądzenia), Gruda (miejscowe bardzo dobre wina), Ljuta (restauracja z bardzo dobrym lokalnym jedzeniem). Na samym południu półwyspu do zwiedzania jest park (niestety za opłatą). O określonych godzinach jeździ kolejka dla zwiedzających, samochód zostawia się na parkingu.
- Oczywiście najbardziej urokliwe miejsce Południowej Dalmacji - Dubtovnik. Gdzieś wyczytałem kiedyś, że to muzeum pod gołym niebem. Generalnie miejsce, którego nie da się opisać - to trzeba zobaczyć.
- Kotor - nazywany drugim Dubrovnikiem. Starówka bardzo podobna do tej z Dubrovnika, ale niestety bardziej zaniedbana. Mimo wszystko dysponując samochodem warto się wybrać. Z przekroczeniem granicy nie ma najmniejszych problemów - oczywiście mając wszystkie dokumenty na samochód.
- Wzgórze SRD - miejsce gdzie możemy się dowiedzieć jak bronił się Dubrovnik podczas ostatniej wojny. Można dojechać samochodem, lub dojść pieszo z Dubrovnika. Dojazd ciężki - dla doświadczonych kierowców. Dodatkowo niesamowita panorama Dubrovnika i okolicznych wiosek.
- W każdą niedzielę w miasteczku Cilipi lokalna grupa prezentuje tańce ludowe. Wejście 20 kn, w cenie biletu można skosztować lokalnego wina.
Porady i ważne informacje
- Przede wszystkim ze względu na kamieniste plaże i jeżowce występujące w morzu warto mieć specjalne gumowe buty.
- Polecam podróż samolotem i wynajęcie kwatery "w ciemno" - my w prwadzie rezerwowaliśmy, ale okazało się, że we wrześniu nie ma najmniejszych problemów ze znalezieniem miejsca do spania.
- Radzę korzystać tylko z jednej waluty (Euro lub Kuna). Korzystając z dwóch jednocześnie można się pogubić :) - Trzeba brać pod uwagę, że nie wszystkie sklepy przyjmują euro.
- Jeżeli wybieracie się do Chorwacji bez swojego samochodu, koniecznie trzeba jakiś wypożyczyć na miejscu. Większość właścicieli apartamentów posiada samochody do wypożyczenia. Jest dużo taniej niż w firmach zajmujących się wynajmem. Za Matiza z klimatyzacją na tydzień płaciliśmy około 120 euro.
- Najniższe ceny jeżeli chodzi o zakupy spotkaliśmy w Lidlu - jadąc z Cavtat'u do Dubrovnika w miejscowości Zupa Dubrovacka.
- Polecam podróż samolotem i wynajęcie kwatery "w ciemno" - my w prwadzie rezerwowaliśmy, ale okazało się, że we wrześniu nie ma najmniejszych problemów ze znalezieniem miejsca do spania.
- Radzę korzystać tylko z jednej waluty (Euro lub Kuna). Korzystając z dwóch jednocześnie można się pogubić :) - Trzeba brać pod uwagę, że nie wszystkie sklepy przyjmują euro.
- Jeżeli wybieracie się do Chorwacji bez swojego samochodu, koniecznie trzeba jakiś wypożyczyć na miejscu. Większość właścicieli apartamentów posiada samochody do wypożyczenia. Jest dużo taniej niż w firmach zajmujących się wynajmem. Za Matiza z klimatyzacją na tydzień płaciliśmy około 120 euro.
- Najniższe ceny jeżeli chodzi o zakupy spotkaliśmy w Lidlu - jadąc z Cavtat'u do Dubrovnika w miejscowości Zupa Dubrovacka.
Komentarze:
| Brak komentarzy. |
Galeria zdjęć
Ta podróż nie ma dodanych zdjęć.
Przeczytaj także
