Zanim mnich-przewodnik przepuścił całą grupę, ja - zupełnie nieświadomie - zdążyłam pstryknąć w wejściu jedną fotkę. Okazało się, że nie tylko ja... Chwilę później już słuchaliśmy wykładu o powszechnym braku u turystów szacunku dla miejsc świętych ㈴
Brak komentarzy. |