Nie jesteś zalogowany.
Ale kusisz tą Dominiczką... Fajnie tam - a że mi się skrycie marzy wyjazd, to pewnie w końcu i ja tam zawitam. A że nie mam aż tak wielu turystycznych planów, to pewnie będzie to bliżej niż dalej czytaj w najbliższym 10leciu (wolę sprecyzować datę, żeby mi mąż na zawał nie zszedł, jak to przeczyta )
A prowadzenie na zakupy przez tubylców w wybrane miejsca, to takie raczej normalnie zjawisko - każdy chce zarobić, nawet kosztem czasu przeznaczonego na zwiedzanie. On przyprowadza grupkę potencjalnych klientów, a kaska do kieszeni wpada...
melduję że z ostatniego wpisu nie widać zdjęcia 1, 3, 9 pozostałe ok
edit zniknęły jeszcze wszystkie zdjęcia z 1, 2 i 3 wpisu z dnia dzisiejszego a wcześniej wszystkie te zdjęcia widziałam, oprócz tych trzech sztuk, co napisałam powyżej
Ostatnio edytowany przez Angela (2018-06-18 22:22:32)
Ostatnio edytowany przez hyde (2018-06-18 22:14:26)
Ostatnio edytowany przez hyde (2018-06-18 22:54:35)
napiszę jeszcze raz, bo może nie zauważyłaś mojego wpisu wyżej - nie widać większości zdjęć
Angela edytuję wpisy, bo czasami zdjęcia wstawiają się małe. Nie wiem dlaczego
Wszystkie na telefonie widzę, więc nie powinno być problemów.
Co do wycieczki, to właśnie dlatego nie lubię takich zorganizowanych.
Przewodnik był spoko. Miał plan do wykonania Pisałam, że mnie puściły nerwy
Jeszcze taka ciekawostka. Koszulka niebieska (na zdjęciach) to przewodnik. Koszulka różowa to sprzedawca.
Większości Dominikana kojarzy się z resortami, palmami i lazurem. Można inaczej. Jakbym miała tą wiedzę, co teraz, to pojechałabym na min 10 dni Czego Angela Tobie życzę
Ja z natury jestem uparta i wiem, że jak sobie coś zaplanuję, to będzie... Choć po drodze jeszcze małe domowe rewolucje mnie czekają ( w sumie to już od kilku lat je odkładam na bliżej nieokreślony czas )
I tak 3maj Poprawiłam ze str 3 zdj 1,3,9.
Wszystkie zdjęcia są w jednym albumie
Ostatnio edytowany przez hyde (2018-06-18 22:55:29)
Ostatnio edytowany przez hyde (2018-06-18 23:02:39)
Ostatnio edytowany przez hyde (2018-06-18 23:10:38)
Ostatnio edytowany przez hyde (2018-06-18 23:12:28)
Jest dokładnie to samo, co za pierwszym razem jak próbowałaś robić relację. Na komórce wyświetlają mi się adresy zdjęć i gdybym je przerzuciła do swojego albumu, to by się wyświetliły to jest jakaś magia
Aaaaaa tam.....bele widać zdjęcie z magnesikami
A tak na serio, to też mi się dźwiga z tym wstawianiem zdjęć przez googla
Wczoraj na tel M też nie widziałam zdjęć. Dzisiaj część widzę.
Wgrałam album od nowa i chciałam pisać jeszcze raz.
Nie wiem, może google musi się zaktualizować