Nie jesteś zalogowany.
he he... mnie ani te autka ani to złoto nie wołają zupełnie:) ; ale już ten piach - zdecydowanie do mnie przemawia
Dubaj fajny jest Co prawda widziany przeze mnie z perspektywy samolotu i lotniska ale w końcu tam kiedyś zawitam, przy pomyślnych wiatrach Fotki
Jednak rajd po piaskownicy to jest to Tęskni mi się za pustynią.
oooo Ala to tak jak mnie piach przemawia
Oj dziewczyny, ja nie o złocie tylko o tym złotym autku No śliczne jest Chciaż stanęłabym sobie obok niego na chwilkę
A piasek też złoty więc w tym złocie jednak coś jest
Asia- nie wszystko złoto co się świeci
Ale autko niczego sobie Przejechałabym się
Hotele
Zupełnie dobre, większość z basenem. Pokoje duże, łóżka wygodne.
Śniadania (bufet) smaczne i wystarczające. Śniadania najczęściej były od 7,00, a wyjazdy o 8 – 8,30.
Ja wykupiłem kolacje. Tylko raz była serwowana, ale dość bogata w dania. Pozostałe kolacje typu bufet. Raczej obfity, a raz niemal wykwintny! Połowa grupy bazowała na zapasach przywiezionych ze sobą lub kupionych w marketach.
W pokojach są czajniki, herbata, kawa, lodówki. Gniazdka trochę inne, ale tylko raz potrzebna była przejściówka. Nie dlatego że inna, ale były zbyt duże luzy. W innych pokojach mogło być dobrze
Woda ½ l na osobę w pokoju i tyle samo w autokarze. Woda w kranie po przegotowaniu zdatna do picia. W pokojach były suszarki, szampon, ręczniki, często ciapy, itp.
Chyba codziennie była przerwa na lunch. Nie zawsze w pobliżu był market spożywczy
Nie słyszałem by ktoś z naszej grupy miał problemy żołądkowe.
Miałem porównać tą wycieczkę z Marokiem!!
Jedna i druga jest fajna. Jednak w Maroku jest mniej fajnych rzeczy do focenia.
Tu zdecydowanie więcej się dzieje. Ciągle coś nowego.
Jeden dzień jest trochę monotonny. Przejazd do Nizwy. Trasa przez pustynie, mało ciekawa, jednak jakoś trzeba dojechać. Forty i zamki imponujące, duzo ciekawsze niż w Maroku.
Dla mnie duuuuzo ciekawsza była ta wycieczka!
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania proszę zadawać. W miarę wiedzy, postaram się odpowiedzieć
Mam wrażenie że jeszcze Cię zaskoczę. Jest mała perełeczka, o której nawet we wstępie nie wspomniałem, a która z pewnościa Ci się spodoba!
O tym, jeszcze za chwilę
Ostatnio edytowany przez oscar (2018-01-27 21:33:25)
Kilka słów o ZEA
Minimalne zarobki to 14 tyś. Nauczyciel zarabia ok. 25-30, a policjant 30-35 tyś. To wszystko bez podatku! Przypomnę że kurs jest mniej więcej 1/1 do naszego zł!
Ceny w marketach są wyższe niż u nas, ale nie porażająco. Do przełknięcia. Wyższe ceny są w restauracjach i hotelach. Najdroższy jest wynajem mieszkań. Tak mniej więcej x10 niż Warszawa.
O cenach mieszkań nawet nie wspomnę!
Czesne w szkole to nawet 14 tyś/miesiąc
Mimo wszystko łatwiej tu znaleźć salon samochodowy niż sklep spożywczy.
Co mnie zaskoczyło? Niemal sterylna czystość. Wszędzie! Na ulicach, w toaletach, za miastem. Podobnie jest w Omanie. Z tym że tam nie ma tyle napływowej ludności co w ZEA. Zresztą ich właściwie nie widać. Gdzieś pochowani pracują po cichutku.
Zaskoczyły mnie również puste chodniki. Może dlatego tak mi się tam podobało! Brak tłumów, potrącających cię ludzi na każdym kroku (jak to bywa w innych wielkich metropoliach). Jedyne miejsce gdzie spotkałem tłumy to metro wieczorową porą gdy wszyscy wracali po pracy do domu.