Nie jesteś zalogowany.
"...Krater wulkaniczny Caldera de Bandama leżący ok. 10 km na południe od stolicy Gran Canarii, Las Palmas. Ma ok. 1000 m średnicy i 200 m głębokości. Na jego dnie mieściła się niegdyś osada, obecnie opuszczona. Nie ma możliwości zejścia na dół bez specjalnego pozwolenia konserwatora przyrody, ze względu na jej ochronę, można jednak podziwiać jego wnętrze i okrążyć go dookoła..."
jak to? to jedyny mieszkaniec tej kaldery ( signor Antonio) już tam nie mieszka? na dnie tej kaldery stał sobie samotnie malutki domeczek Pana Antonia - nie ma tam juz tego domku? a może gościu odjechał do lepszego świata? 5 lat temu był coś tam po 70-tce.....; smutno mi to czytać, że już tam wejśc nie można... Antonio chodził codziennie...
Piea....niestety o signor Antoni nic Nam nie wiadomo
Ostatnio edytowany przez hapol (2017-10-09 18:41:16)
jaszczurki????
Na Gran Canarii żyją jakieś jaszczury! wielkie cabany i upasione jak nie wiem co! (szczególnie te na skałkach w Meloneras); na żadnym innym Kanarku nie widziałam tak wielkich jaszczurów jak właśnie na GC!
Piea....nie chciałem straszyć bo by mi część widowni uciekła
Noooooo.....siaściury jak się patrzy
Ostatnio edytowany przez Angela (2017-10-09 19:08:40)
Ostatnio edytowany przez hapol (2017-10-09 19:20:39)
Angela....dziadkowi skarpetki jechały
Aaa zapomniałam napisać, że bardzo mi się podobał ogród botaniczny urocze miejsce