Nie jesteś zalogowany.
daawno tu nie zaglądałam... człowiek jakis taki zaganiany sie zrobił i wiecznie mam niedobór czasowy;
mnóstwo nowych fajnych fotek, jak zwykle ciekawych u Ciebie.
Co do próbowania lokalnych smaczków- ja tez jestem z tych co lubią inność kulinarną i jak tylko gdzieś jedziemy, to przynajmniej staram sie spróbowac jak najwięcej lokalnych kulinariów; ( na baluty równiez się nie skusiłam - (sprzedawanli to na Północy Tajlandii jako barwione na rózowo jajka - dla tych co by jednak chcieli skosztowac )
Ostatnio znajomi sprezentowali nam przywieziony z Sardynii casu marzu - no niby ichni przysmak, i to nawet z serii tych regionalnych uznanych przez Unię, ale ... z grzeczności prezent przyjęłam ale potem.... poczęstowaliśmy psa - nie odmówił - nie nadaję się do próbowania AŻ takich dziwactw!
Co do słoni , tygrysów, i innych tego typu przybytkach - zgadzam sie z Oskarem!!! - sama wzięłam udział i na przejażdżce słoniem i z tygrysami; może nie wszystkie zwierzaki są męczone czy wręcz torturowane, może nie wszędzie wygląda to tak strasznie, ale jeśli chodzi o Azję..... tam nie ma zmiłuj! - wiedza, którą nabyłam juz niestety potem, uświadomiła mi dopieo ( i przyznaję, że ze wstydem) że wykazaliśmy się kompletną głupotą), no ale człowiek cały czas się uczy..... i dobrze jak w odpowiednim momencie potrafi wyciągnąć z tego wnioski.
Zgadza się że słonie indyjskie od wieków są "hodowlane" - tak było jest i będzie, ale ich nauka posłuszeństwa a potem łamanie charakteru wygląda niestety zawsze tak samo- strasznie!!! i czy to hodowlane zwierzę, czy dzikie - ból i strach pewnie odczuwa identycznie; ja już wiem coś na ten temat.... i nikogo nie bedę przekonywac, ale wierzę, że wielu turystów w takiej przygodzie ze zwierzakimi bierze udział z niewidzy; gorzej jak ludzie są świadomi całego procederu i dalej im to nie przeszkadza.... - wtedy to jest już znieczulica , albo jeszcze coś gorszego....
A Bali kusi, oj kusi.... ostatnio są nawet świetne cenki na Indonezję (oczywiście na wycieczki mniej bogate programowo niz Twoja) , ale nawet już sama Jawa i Bali - w pełni zaspokoiłaby moją ciekawośc tego zakątka, albo i obudziła chęć na więcej potem...., tylko że to znowu ta wściekle gorąco-wilgotna Azja! mąz nie da sie namówić... chyba
Pozdrawiam,
Dobre ceny na Indonezję pokazały się odkąd RT uruchomiło bezpośredni czarter na Bali. Gdy jeszcze trafimy na termin (tuż przed wylotem) z wolnymi miejscami w samolocie, cena potrafi być naprawdę przyjazna. Moja wycieczka z uwagi na nietypowy czas pobytu odbywała się liniami rejsowymi przez Dubaj.
a skąd na Bali Indianie?? Nie bali się tam zawitać?? Piękne księżycowe krajobrazy.
Tak, filmik jest o okrucieństwie człowieka - najbardziej krwiożerczego ssaka ziemi.
To prawda zawsze przy tresurze obecna jest przemoc, chociaż nie musi dochodzić do tak dalece posuniętego okrucieństwa. Cóż, prości ludzie zawsze są mniej podatni na dobre traktowanie zwierząt - przykładów z polskiej wsi znalazło by się dużo.
Ostatnio edytowany przez oscar (2016-10-30 14:19:25)
O, ta świątynia rzeczywiście ma kapitalne położenie... co dodaje jej uroku
Tak, Oscar, masz rację, to nie moje klimaty lecz na obrazkach lubię oglądać też takie miejsca, w które pewnie nigdy nie dotrę osobiście...
Narobiłam sobie tutaj "zaległości",ale za to fajniej się hurtem czytało
Świątynie
To jest właśnie magia Bali,pomimo tłumów i "masówki",której pewnie dużooo mniej na innych wyspach...
Cudowny klimat
Pura Tanah Lot malownicza,ale na mnie większe wrażenie sprawiły Pura Taman Ayan i Pura Ulun Danu Bratan,zresztą widać,że ważniejsze po hierarchii daszków Rewelacyjne miejsca !!!
I co to w ogole za wycieczka z dziewczynami w tych samych sarongach i kapeluszach Post 285,ostatnie foto...
Boskie są Sarongi cudaśne,też taki chcę Będzie leżał i czakał aż się tam wybiorę...za 100 lat
Echhh,Oscar wszystko ciekawe...
Mam jeszcze pytanko,choć wiem,że Cię to średnio interesuje
Jak wyglądała plaża przy Waszym hotelu w Sanur (piasek,woda,palmy,tłumy) ?
Takie tam pytania marzycielki
Pozdrawiam
Ania - Za dwa, trzy dni będę miał namiary na super wycieczkę w bardziej "twoich klimatach". Podam link!!
Ostatnio edytowany przez oscar (2016-10-30 18:01:59)
Oscar,sorry za off topic słówko do Alicji
W sumie po to też relacje są,żeby zadawać pytania,wymieniać poglądy...
Ala!Czytając Twój post już miałam szukać fotki z medalem za spróbowanie tego "ruszającego się" serka z Sardynii Ale order finalnie dla psa :puchar:
Mi by pewnie ten ser smakował,tylko ktoś musiałby mi go podać tak,żebym nie zauważyła
Kiedyś lordowski "chwalił" się jakimiś dziwnymi serami z tamtych stron,ale to chyba nie tym
Oscar,apropo Bali to jeszcze miałam pytać (ale zapomniałam dwa posty wcześniej)
...jak oceniasz jedzonko na Bali w porównaniu do innych wysp?
Ostatnio edytowany przez oscar (2016-10-31 07:09:43)
Oscar i
Mnie nie trzeba przekonywać...ani do Pura Tanah Lot,ani do Bali ani do Indonezji ogólniej...
Przekonana jestem i lecę "w ciemno"
I dzięki za wyczerpującą odpowiedz
No i masz rację,podoba mi się w takiej scenerii...dużo bardziej niż za dnia
Ostatnio edytowany przez oscar (2016-11-01 06:47:41)
Hehe, wiewiórka już się profilaktycznie ewakuuje przed tsunami
Zdjęcia świątyni w wieczornej scenerii zdecydowanie jeszcze bardziej atrakcyjne...
I co, to już koniec zdjęć z tej podróży??? Tak się przyjemnie oglądało
Może jeszcze coś wynajdziesz na bis , plis
Świątynia o zachodzie słońca cudna - my niestety za szybko wróciliśmy do hotelu
Chciałabym zobaczyć tę świątynię również w czasie przypływu - na fotkach w necie wygląda super!
Czy masz jeszcze jakieś zdjęcia z wycieczki? Chętnie obejrzę
Ostatnio edytowany przez mabro (2016-11-01 22:24:54)