Nie jesteś zalogowany.
Podczas pobytu w Egipcie -na dwa tygodnie -po tygodniu otrzymałem wiadomość bym się wynosił z bo polskie biuro podróży upadło. Czy ktoś miał podobne problemy
Jurek
A możesz rozwinąć myśl, kiedy sytuacja miała miejsce?
10 ty wrzesień 2010 r Taba Egipt
A z jakim biurem byles? Czy to byla prawdziwa informacja (tzn ta o upadku biura) czy probowano cie wyrzucic bezpodstawnie?
Troche to dziwne ze kazali ci sie wynosic. Hotel jezeli biuro upadlo najprawdopodobniej nie dostal pieniedzy za twoj pobyt i wydaje mi sie ze wcale nie zalezaloby mu na wyrzuceniu Ciebie, raczej staralby sie uzyskac zaplate bezposrednio wlasnie od twojej osoby jezeli nie mogl otrzymac jej z biura podorozy. Tym samym raczej stralaby sie zatrzymac ciebie na miejscu do momentu otrzymania pieniedzy.
W tym okresie mieliśmy upadłość Selectours, a kilka tygodni później Orbis Travel, więc pewnie chodzi o to pierwsze biuro.
Ciekawe ile to potrwa i jak się zakończy, jak już będziesz wiedział napisz na forum.
Przykre to było !!
Już w samolocie widziałem szczęsliwą grupe młodych ludzi - to młoda para z "paczką" swoją udawała się do Egiptu. Spotykałem ich wieczorami szalenie szczęsliwych . Po pięciu dniach kartki w drzwiach do pokoi a w nich wiadomość o upadlości polskiego biura .Co robić - rezydent na telefony nie odpowiada ( nie odbiera ).Pomyślałem bilet na samolot miałem ale za tydzień . Młodzi postanowili wracać bo mieli 7 dni opłacone . Ja postanowiłem zostać i wykupiłem inny pokój u innego rezydenta - inne biuro podróży . Koszty dodatkowe to 600E za dwie osoby ( tydzień ). Musiałem mieć dowody poniesionych strat dla ubezpieczyciela .
Czekam na odpowiedz ubezpieczyciela - o czym poinformuję tu na forum
Jurek
Mineło kilka miesięcy i kasy nie ma po upadłości biura -poczekam bo co mi pozostaje
Jurek
To nie nowość. Tak jest wszędzie. Biurokracja, papiery, przepisy... jesteśmy na to skazani.