Ze względu na panujący kryzys, który bardzo mocno dotknął linie lotnicze na całym świecie, brytyjski przewoźnik przedstawił plan zwolnienia niespełna 2 tysięcy pracowników.
Według stanowiska zarządu British Airways, takie działanie jest niezbędne aby firma mogła dalej funkcjonować. Zgodnie z planem w połowie listopada mają rozpocząć się zwolnienia pracowników personelu pokładowego. Po zakończeniu tego procesu ich liczba spadnie do 12,3 tysiąca, z obecnych 14 tysięcy.
Obecnie British Airways, jak wiele innych linii lotniczych, przynosi straty od 2 lat. Willie Walsh – szef British Airways szacuje że przewoźnik codziennie przynosi stratę ponad 1 milion funtów dziennie.
Zwolnienia to nie pierwsze działanie mające poprawić sytuację finansową firmy. Latem tego roku Walsh wystosował apel do pracowników aby wyrazili zgodę na miesiąc pracy bez otrzymania wynagrodzenia. W ramach cięcia wydatków przewoźnik zrezygnował także z wydawania posiłków na trasach europejskich. Wprowadzono także dodatkowe opłaty za wybór miejsca w samolocie.
W roku 2008 British Airways przyniósł straty rzędu 400 milionów funtów, jest to najgorszy wynik tej firmy od 22 lat, gdy została sprywatyzowana.
Brak komentarzy. |