Więzienie za wszczęcie awantury w samolocie
Trzy miesiące więzienia, taki wyrok usłyszał 32-letni mężczyzna za swoje zachowanie na pokładzie Boeinga 747 należącego do linii lotniczej British Airways.
32-letni Amerykanin Timothy Bradley, pracujący na co dzień jako konsultant w branży nieruchomości, będzie miał dużo czasu na przemyślenie swojego zachowania. Mężczyzna był jednym z pasażerów Boeinga należącego do British Airways.
Wsiadając do samolotu Bradley był już pod wpływem alkoholu, co nie przeszkodziło mu zamawiać kolejnych drinków w trakcie lotu. W pewnym momencie mężczyzna zaczął kierować niestosowne uwagi do obsługującej go stewardesy, powiedział jej m.in., że ją kocha, oraz że jest seksowna. Kobieta poprosiła o pomoc męskiego stewarda. Gdy ten upomniał Amerykanina, usłyszał od niego serię gróźb i obelg. Doszło do tego że mężczyznę musiał uspokajać kapitan samolotu.
Za swoje zachowanie 32-latek został ukarany karą 3 miesięcy pozbawienia wolności. W uzasadnieniu sędzia powiedział - Obrażał Pan, groził i robił niestosowne uwagi wobec personelu pokładowego. Ponieważ wszystko działo się w samolocie na ograniczonej przestrzeni, nie mam wątpliwości, że Pana zachowanie spowodowało strach i dyskomfort wśród osób, które nie mogły przed Panem uciec.
Mężczyzna przyznał się do winy, wyrażając skruchę z powodu swojego zachowania.
Fr, fot. wikimedia.org / 2011-09-25
Komentarze: