Samolot należący do brytyjskiego biura podróży Thomas Cook, wiozący turystów do tureckiego kurortu Bodrum, musiał awaryjnie lądować w stolicy Bułgarii z powodu śmierci 79-letniej pasażerki.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem. Maszyna należąca do biura podróży Thomas Cook leciała z Manchesteru do miejscowości Bodrum nad Morzem Egejskim w Turcji. W trakcie lotu pilot podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu, gdy okazało się że 79-letnia pasażerka straciła przytomność.
Maszyna wylądowała na lotnisku w
Sofii tuż po godzinie 21. Pomimo szybkiej akcji reanimacyjnej, która rozpoczęła się jeszcze w trakcie lotu, kobiety nie udało się uratować.