Śmiertelny atak rekinów na Florydzie
Niedaleko plaży w południowej części Florydy stado rekinów zaatakowało 38-letniego surfera. Rany zadane przez zwierzęta okazały się śmiertelne.
38-latek surfował po falach, gdy został zaatakowany przez nadpływające rekiny. Mężczyzna nie miał większych szans z napastnikami, udało mu się dopłynąć do brzegu, gdzie udzielono mu pierwszej pomocy i wezwano karetkę. Niestety po przewiezieniu do szpitala mężczyzna zmarł.
Całe zdarzenie zauważył ratownik z pobliskiej plaży, lecz nie był w stanie pomóc surferowi w walce z rekinami.
Fr / 2010-02-22
Komentarze: