Pijany Polak zawrócił samolot
Niestety niektórzy nasi rodacy, będący na szczęście marginesem, nie potrafią zachować się podczas podróży. Ze względu na awanturę wszczętą przez 26-letniego Polaka, samolot lecący z Krakowa do Londynu musiał przerwać lot zaraz po starcie.
Tuż po rozpoczęciu lotu z krakowskich Balic do Londynu, obsługa personelu pokładowego zauważyła, że jeden z pasażerów, wyglądający jakby był pod wpływem alkoholu, wniósł na pokład samolotu wysokoprocentowy trunek. W trakcie rozmowy stewarda z pasażerem doszło do groźnie wyglądającej awantury. Sytuacja była na tyle nieciekawa, że po 10 minutach od startu pilot zdecydował o przerwaniu lotu i powrocie na lotnisko w Balicach.
Po wylądowaniu służby lotniska podjęły interwencję i przekazały awanturującego się pasażera funkcjonariuszom Straży Granicznej. Został on ukarany 500-złotowym mandatem. Nie jest jednak wykluczone, że przewoźnik obciąży go kosztami wynikłymi z opóźnienia samolotu.
Godzinę później samolot wznowił swój lot.
Po wylądowaniu służby lotniska podjęły interwencję i przekazały awanturującego się pasażera funkcjonariuszom Straży Granicznej. Został on ukarany 500-złotowym mandatem. Nie jest jednak wykluczone, że przewoźnik obciąży go kosztami wynikłymi z opóźnienia samolotu.
Godzinę później samolot wznowił swój lot.
Komentarze:
| Brak komentarzy. |
