Brzydki zapach powodem awaryjnego lądowania
W trakcie lotu Airbusa A321 należącego do niemieckiej linii lotniczej Lufthansa, w kabinie pasażerskiej dało się odczuć brzydki zapach. Kapitan maszyny, nie wiedząc skąd pochodzi, zdecydował się na awaryjne lądowanie.
Na pokładzie Airbusa A321, lecącego z Frankfurtu nad Menem do Stambułu, znajdowały się 194 osoby (187 pasażerów i 7 członków załogi). Niedługo po starcie na pokładzie dało się wyczuć brzydki zapach. Ponieważ nie udało się zlokalizować jego pochodzenia - pilot obawiał się, czy nie pochodzi np. z silnika lub instalacji elektrycznej, zdecydowano się na awaryjne lądowanie na najbliższym lotnisku.
Po wylądowaniu w Monachium okazało się, że zapach pochodził z jednego z ładunków znajdujących się w luku bagażowym. Na wszelki wypadek załoga i wszyscy pasażerowie zostali poddani badaniom lekarskim. Po stwierdzeniu, że nikomu nic nie jest, pasażerowie kontynuowali lot do Stambułu innym samolotem.
Fr / 2012-10-16
Komentarze: