Nadmorskie kurorty pod kontrolą
W czasie sezonu turystycznego sprzedawcy, właściciele obiektów noclegowych oraz barów i restauracji są na celowniku urzędników z Sanepidu oraz Urzędu Kontroli Skarbowej. Sprawdzają oni, czy przedsiębiorcy działają zgodnie z prawem.
Wiadomość o wzmożonych kontrolach w kurortach wypoczynkowych to dobra informacja dla turystów. Któż bowiem, chciałby iść na przysłowiową „rybkę” do baru w którym jest ona przygotowywana w fatalnych warunkach? Ekstremalny przypadek takiej smażalni ryb był pokazany kilka miesięcy temu przez reporterów programu Uwaga! w telewizji TVN. Drugą kwestią są kontrole skarbówki - jeśli każdy z nas płaci podatki, tak samo powinny robić osoby, które zarabiają na nas (często ogromne sumy) w trakcie sezonu turystycznego.
Kontrole sanepidu.
Sanepid do 10 lipca przeprowadził kontrole w 1200 lokalach gastronomicznych z ponad 9000 tysięcy działających nad Bałtykiem. Pozytywną informacją jest fakt, iż wyniki inspekcji są dużo lepsze niż w latach poprzednich. Inspektorzy wystawili 86 mandatów, a w 120 przypadkach nakazali poprawę stanu sanitarnego. Wyniki te jednak nie zachwycają, wynika z tego, że w 10 proc. lokali pracownicy nie dbają o higienę w trakcie przyrządzania potraw.
Sanepid zaapelował do turystów - jeśli zauważycie jakiekolwiek nieprawidłowości w funkcjonowaniu barów czy restauracji, należy je zgłaszać do powiatowych oddziałów inspekcji.
Kontrole Urzędu Skarbowego.
Przedsiębiorcy prowadzący biznes w kurortach wypoczynkowych muszą liczyć się także z kontrolami urzędników z Urzędu Skarbowego. Ci wzięli na celownik handlarzy ulicznych, niewielkie punkty gastronomiczne oraz sprzedawców sezonowych towarów.
Od początku lipca inspektorzy wystawili ponad 300 mandatów. Najczęstszym przewinieniem handlarzy jest brak kasy fiskalnej, której posiadanie jest ich obowiązkiem. Bez niej nie da się bowiem rozliczyć uczciwie z fiskusem. Łączna suma nałożonych mandatów przekroczyła 60 tys. zł.
Przy tej okazji inspektorzy przypominają, aby każdy turysta domagał się od sprzedawcy paragonu z kasy fiskalnej lub faktury VAT. Otrzymanie takiego dokumentu jest potwierdzeniem, że sprzedawca działa zgodnie z prawem. Jako, że każdy z nas musi płacić podatki, popieramy ten apel.
Fr, fot.wikimedia.org / 2013-07-21
Komentarze: