Awaria sieci elektroenergetycznej, której wystąpienie do tej pory nie jest jasne, spowodowała w pierwszej kolejności wyłączenie generatorów w elektrowni Dhekeli. Ponieważ cała sieć dostarczająca energię elektryczną jest powiązana w jedną całość, awaria spowodowała reakcję łańcuchową, przez co wyłączyły się prawie wszystkie generatory prądu, także w innej elektrowni. W efekcie większa część wyspy pozostała bez dostępu do energii elektrycznej.
Problemy pojawiły się nie tylko w cypryjskich domach czy budynkach użyteczności publicznej, jak np. szpitalach, ale także na ulicach, gdzie nie działała m.in. sygnalizacja świetlna. Na szczęście cypryjska Policja nie odnotowała większych problemów na drogach.
Cypr ze względu na swoje położenie geograficzne i warunki atmosferyczne boryka się przede wszystkim z brakiem wody pitnej, choć trzeba tu zaznaczyć, że władze radzą sobie z tym problemem dość dobrze. Problemy z dostawami energii elektrycznej zaczęły się w 2011 roku, kiedy to w wyniku wypadku została zniszczona elektrownia w Wassikilos, generująca 50 procent prądu. Spowodowało to konieczność importu energii elektrycznej z Tureckiej Republiki Cypru Północnego.
Fr, fot. wikimedia.org / 2012-04-05