Czemu zamknięto lotnisko w Modlinie?
Zamknięcie lotniska w podwarszawskim Modlinie od grudnia jest jednym z tematów, które przewijają się w mediach. Winę przerzucają między sobą wykonawca pasa oraz zarząd lotniska. W czym tak naprawdę leży problem i co spowodowało, że lotnisko w Modlinie zostało zamknięte?
Na początek przypomnijmy, że lotnisko w Modlinie zostało zamknięte pod koniec grudnia 2012 roku, po stwierdzeniu pęknięć i ubytków na dwóch, liczących po 500 metrów strategicznych krańcach pasa startowego. Po tym zarząd lotniska obwiniał za wszystko wykonawcę pasa (firmę Erbud S.A.), wykonawca natomiast obwiniał władze lotniska za wykorzystywanie środków chemicznych do odśnieżania, co miało spowodować wykryte usterki.
Jaka jest prawda?
W rozwiązaniu sporu przychodzi Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych (ITWL), który wykonał niezależną ekspertyzę. O jej szczegółach poinformowały służby prasowe lotniska w Modlinie - powodem uszkodzeń jest obecność w zastosowanym do mieszkanki betonowej kruszywie znaczącej liczby ziaren węglanowych i węglanowo-ilastych, które nie powinny się w tym kruszywie znaleźć. Dodatkowo Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin poinformował, że problemy z pasem startowym w żadnym wypadku nie są związane z używaniem do odśnieżania pasa, nieodpowiednich środków chemicznych, na co wskazywał wykonawca.
W komunikacie wydanym przez lotnisko czytamy, że - Zarząd spółki ma nadzieję, że jednoznaczne wyniki badań przeprowadzonych przez ITWL zakończą medialną dyskusję prowadzoną przez Erbud i wykonawca skupi się na sprawnej naprawie uszkodzonych progów drogi startowej.
Z powyższym nie zgadza się generalny wykonawca, który zaproponował wymianę nawierzchni pasa startowego, z terminem 141 dni, co dla władz lotniska w Modlinie jest nie do przyjęcia.
Co więc będzie dalej z lotniskiem w Modlinie? Czy, jeśli konflikt pomiędzy inwestorem a generalnym wykonawcą, będzie trwał polecimy z Modlina jeszcze w te wakacje? Tego niestety nie wiadomo, ale obie strony są zdeterminowane aby wygrać w całym konflikcie. Stracą na tym z pewnością podróżni, oraz linie lotnicze Ryanair i WizzAir, które oferowały loty z i do Modlina, a teraz muszą korzystać z droższego portu lotniczego im. Chopina w Warszawie. Stracą także biura podróży, które zaplanowały loty czarterowe z lotniska w Modlinie, w nadchodzącym sezonie lato 2013.
Fr, fot. modlinairport.pl / 2013-02-21
Komentarze: