Zniosą limity płynów w bagażu podręcznym?
Od 2006 roku funkcjonuje zakaz wnoszenia na pokład samolotów pojemników z płynami, których pojemność jest większa niż 100 ml. Szef komisji transportu Parlamentu Europejskiego chce, aby zakaz ten został zlikwidowany już w przyszłym roku.
Kwestia zniesienia limitu płynów wnoszonych na pokład samolotów pasażerskich w bagażu podręcznym była już podnoszona kilkukrotnie. Za każdym razem limit 100 ml był podtrzymywany. Teraz Brian Simpson z komisji transportu europarlamentu, proponuje aby został on zniesiony.
Zdaniem Simpsona, obecna technologia jest na tyle doskonała, że potrafi wykryć płyny, które są zagrożeniem. Nie ma więc sensu, aby istniejące obecnie obostrzenia dalej obowiązywały.
Jednakże nie na wszystkich lotniskach znajdują się urządzenia badające skład płynów, które przewożą pasażerowie. Jeśli limit zostałby zniesiony, wiele unijnych lotnisk, musiałoby zainwestować w nowe technologie. Tutaj istnieje obawa, że koszty te będą przekładały się pośrednio na pasażerów, a dokładniej na ceny biletów lotniczych.
Przypomnijmy, że limit 100 ml, dla płynów przewożonych w bagażu podręcznym, został wprowadzony w 2006 roku po tym, jak grupa terrorystów chciała przewieźć materiały wybuchowe w bagażu podręcznym, w butelkach po napojach. Przypadki takie zanotowano na pokładzie samolotów lecących z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych oraz Kanady.
Zdaniem Simpsona, obecna technologia jest na tyle doskonała, że potrafi wykryć płyny, które są zagrożeniem. Nie ma więc sensu, aby istniejące obecnie obostrzenia dalej obowiązywały.
Jednakże nie na wszystkich lotniskach znajdują się urządzenia badające skład płynów, które przewożą pasażerowie. Jeśli limit zostałby zniesiony, wiele unijnych lotnisk, musiałoby zainwestować w nowe technologie. Tutaj istnieje obawa, że koszty te będą przekładały się pośrednio na pasażerów, a dokładniej na ceny biletów lotniczych.
Przypomnijmy, że limit 100 ml, dla płynów przewożonych w bagażu podręcznym, został wprowadzony w 2006 roku po tym, jak grupa terrorystów chciała przewieźć materiały wybuchowe w bagażu podręcznym, w butelkach po napojach. Przypadki takie zanotowano na pokładzie samolotów lecących z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych oraz Kanady.
Komentarze:
| Brak komentarzy. |
