Zakopane chce poprawić swój wizerunek
Z roku na rok zakopiańskie Krupówki przypominają coraz bardziej tandetny bazar niż reprezentacyjną ulicę stolicy Tatr. Zakopiańscy przedsiębiorcy założyli stowarzyszenie, które ma uporać się z nielegalnym handlem na ulicach miasta i poprawić wizerunek Zakopanego.
Stowarzyszenie „Zakopiańskie perspektywy” zostało założone przez przedsiębiorców prowadzących legalną działalność przy Krupówkach. Ich zdaniem nielegalni handlarze obniżają prestiż miasta, przez nich obniża się także jakość usług oferowanych turystom.
Problem jest dobrze znany władzom miasta, jednak te od kilku lat nie potrafią sobie z nim poradzić. Wiceburmistrz Zakopanego Wojciech Solik uważa, że problem dotyka nie tylko Zakopanego, a żeby go wyeliminować potrzebna jest odpowiednia ustawa.
Władze Zakopanego próbowały walczyć z nielegalnym handlem na różne sposoby. Zatrudniono nawet agencję ochrony, jednak ta nie poradziła sobie z problemem. Również działania straży miejskiej i Policji nie przyniosły rezultatów - handlarze, którzy otrzymywali mandaty, nic sobie z tego nie robili i dalej prowadzili swoje stragany.
Założyciele towarzyszenie chcą innego, dużo szybszego rozwiązania. Ich zdaniem można tego dokonać poprzez ustalenie odpowiedniej uchwały, która będzie zakazywała handlu wzdłuż Krupówek. Handlarze którzy mają tam teraz stragany i działają legalnie, mieliby zostać przeniesieni na zakopiańskie place.
Fr, fot. wikimedia.org / 2011-02-18
Komentarze:
dagatek 2011-02-18 | Mi handlarze na Krupowkach w ogole nie przeszkadzają....przeszkadza mi natomiast bardzo TO, co spzredają....Oscypki-sery nie tzrymajace jakosci...i mnostwo chinskiej tandety...nawet na ciupadze napis made in China....
Ale w Krakowie , czy innych miastach jest to samo ....samorzady skupiaja sie na tym, jak podniesc podatki ,a nie jak i czym zachwycic turystow....Na rynku w Krakowie krolują maskotki przedstawiajace smoki (niby wawelskie) prosto z Azji...;( |