Włochy boją się odwetu Libii
Obawiając się akcji odwetowych za udział Włoch w operacji militarnej w Libii, w kraju poniesiono poziom alarmu antyterrorystycznego. W wielu miastach, gdzie mieszkają przeciwnicy Kadafiego wznowiono czujność służb, nasilono także kontrole.
Wprawdzie Muammar Kadafi nie posiada broni, która mogłaby dosięgnąć terytorium Włoch, w południowej części kraju przestrzeń powietrzna jest monitorowana przez satelity, radary oraz helikoptery. W stanie gotowości znajdują się także samoloty włoskiej armii.
Zwiększenie poziomu alarmu antyterrorystycznego nastąpiło po informacji od włoskiego wywiadu, które wskazują na nagrożenia znajdujące się na włoskim terytorium, w tym m.in. możliwość starć zwolenników i przeciwników Kadafiego.
Służby odpowiedzialne za walkę i przeciwdziałanie terroryzmowi we Włoszech zwiększyły patrole wokół miejsc islamskiego kultu, szczególnie w takich miastach jak Turyn, Werona czy La Spezia. Wzmocniono także ochronę ambasad i obiektów wojskowych należących do państw biorących udział w operacji militarnej w Libii.
Fr / 2011-03-21
Komentarze: