Warszawa: ruszy modernizacja bulwarów nad Wisłą
Władze miasta stołecznego zdobyły wszystkie niezbędne pozwolenia do przebudowy bulwarów wiślanych. Inwestycja, której koszty szacuje się na 120 mln zł ma ruszyć wiosną 2012 roku.
Bulwary nad Wisłą w Warszawie od lat czekają na rewitalizację, jednak rozpoczęciu inwestycji zawsze coś stawało na drodze. Miejskim urzędnikom udało się jednak uporać ze wszystkimi przeciwnościami i zgromadzili wszelkie potrzebne pozwolenia. Obecnie trwa odbiór projektu wykonawczego, podczas którego prowadzone są ostatnie dyskusje nad poprawkami.
Władze Warszawy liczą, że do końca bieżącego roku uda się ogłosić przetarg, w którym zostanie wyłoniony wykonawca. Same prace mają rozpocząć się wiosną przyszłego roku i potrwają około 2 lat.
Co się zmieni?
Modernizacja ma objąć zachodnią część nabrzeża Wisły na 2-kilometrowym odcinku pomiędzy ulicami Boleść i Tamką. Zostanie on podzielony na trzy tematyczne odcinki, obejmujące strefy rozrywki, kultury oraz edukacji.
Aby ułatwić dostęp do nabrzeża planuje się modernizację dwóch przejść podziemnych na wysokości ulicy Boleść oraz Zamku Królewskiego. Pojawi się także nowe przejście podziemne pod Wisłostradą na wysokości ulicy Bednarskiej.
Nad samą rzeką na turystów oraz mieszkańców stolicy będą czekały takie atrakcje, jak „park żywej rzeki”, plaże, pływające przystanie czy plac zabaw z fontannami.
Problem z pozwoleniami
Rewitalizacja nadwiślańskich bulwarów w Warszawie stała pod znakiem zapytania, ze względu na brak odpowiednich zezwoleń. Jak to bywa przy tego typu inwestycjach, swoje skargi składały organizacje ekologiczne, brakowało także pozwoleń wydanych m.in. przez dzielnicę Śródmieście czy wojewodę mazowieckiego.
Inwestycja początkowo była planowana na 47 milionów złotych, jednak ostateczny projekt pochłonie najprawdopodobniej znacznie większą kwotę - 120 mln.
Pozostaje tylko trzymać kciuki za urzędnikami, aby cała inwestycja zakończyła się sukcesem, a warszawskie nabrzeże zaczęło tętnić życiem, jak ma to miejsce w pozostałych europejskich stolicach, np. w Budapeszcie.
Władze Warszawy liczą, że do końca bieżącego roku uda się ogłosić przetarg, w którym zostanie wyłoniony wykonawca. Same prace mają rozpocząć się wiosną przyszłego roku i potrwają około 2 lat.
Co się zmieni?
Modernizacja ma objąć zachodnią część nabrzeża Wisły na 2-kilometrowym odcinku pomiędzy ulicami Boleść i Tamką. Zostanie on podzielony na trzy tematyczne odcinki, obejmujące strefy rozrywki, kultury oraz edukacji.
Aby ułatwić dostęp do nabrzeża planuje się modernizację dwóch przejść podziemnych na wysokości ulicy Boleść oraz Zamku Królewskiego. Pojawi się także nowe przejście podziemne pod Wisłostradą na wysokości ulicy Bednarskiej.
Nad samą rzeką na turystów oraz mieszkańców stolicy będą czekały takie atrakcje, jak „park żywej rzeki”, plaże, pływające przystanie czy plac zabaw z fontannami.
Problem z pozwoleniami
Rewitalizacja nadwiślańskich bulwarów w Warszawie stała pod znakiem zapytania, ze względu na brak odpowiednich zezwoleń. Jak to bywa przy tego typu inwestycjach, swoje skargi składały organizacje ekologiczne, brakowało także pozwoleń wydanych m.in. przez dzielnicę Śródmieście czy wojewodę mazowieckiego.
Inwestycja początkowo była planowana na 47 milionów złotych, jednak ostateczny projekt pochłonie najprawdopodobniej znacznie większą kwotę - 120 mln.
Pozostaje tylko trzymać kciuki za urzędnikami, aby cała inwestycja zakończyła się sukcesem, a warszawskie nabrzeże zaczęło tętnić życiem, jak ma to miejsce w pozostałych europejskich stolicach, np. w Budapeszcie.
Komentarze:
| Brak komentarzy. |
