Upadek biura podróży Filiz
We wtorek na stronie internetowej biura podróży Filiz pojawiła się bardzo lakoniczna informacja o upadłości spółki. Do tej pory mazowiecki urząd marszałkowski nie otrzymał oficjalnego pisma w tej sprawie, media natomiast donoszą o ucieczce właściciela biura z walizką pieniędzy.
Na stronie internetowej biura podróży Filiz pojawiła się następująca informacja (pisownia oryginalna): Szanowni Panstwo Klienci biura turystycznego FILIZ Spolka z o.o.! Jednoczesnie Zarzad przeprasza Klientow Spolki FILIZ za wszelkie utrudnienia oraz niespelnienie ich marzen z powodu upadlosci Spolki. Anife Miteva. Co ciekawe sama strona internetowa touroperatora cały czas funkcjonuje - możemy nadal znaleźć na niej m.in. oferty wycieczek, które można zarezerwować.
Mazowiecki urząd marszałkowski do tej pory nie otrzymał informacji od zarządu spółki, nie ma także kontaktu z właścicielem biura podróży Filiz. Co ciekawe, jak poinformowała media wicedyrektor departamentu turystyki mazowieckiego urzędu marszałkowskiego Izabela Stelmańska - urzędnicy dowiedzieli się, że poprzedni właściciel (obywatel Turcji) sprzedał firmę 30 lipca obywatelce Bułgarii, jednak wiadomość o tej transakcji nie dotarła do Urzędu, a powinna.
Według informacji które udało się uzyskać, obecnie poza granicami kraju znajdują się 2 osoby, jednak około 1500 osób wykupiło wycieczki, które, wszystko na to wskazuje, nie odbędą się. Część wycieczek podobno (nie jesteśmy w stanie tego zwefyfikować) została sprzedana za pośrednictwem serwisów zakupów grupowych.
Biuro podróży Filiz ma gwarancję ubezpieczeniową opiewającą na 231 tys. zł, w towarzystwie ubezpieczeniowym Signal Iduna - obowiązuje ona od 26 czerwca 2012. Wcześniejsza gwarancja touroperatora wynosiła 166 tys. złotych.
Uciekł z pieniędzmi?
Niektóre media informowały o ucieczce właściciela biura podróży Filiz, który miał opuścić terytorium Polski z „walizką pieniędzy”. Nie da się ukryć, że to jedna z bardziej zagadkowych upadłości biura podróży w tym roku.
Mazowiecki urząd marszałkowski do tej pory nie otrzymał informacji od zarządu spółki, nie ma także kontaktu z właścicielem biura podróży Filiz. Co ciekawe, jak poinformowała media wicedyrektor departamentu turystyki mazowieckiego urzędu marszałkowskiego Izabela Stelmańska - urzędnicy dowiedzieli się, że poprzedni właściciel (obywatel Turcji) sprzedał firmę 30 lipca obywatelce Bułgarii, jednak wiadomość o tej transakcji nie dotarła do Urzędu, a powinna.
Według informacji które udało się uzyskać, obecnie poza granicami kraju znajdują się 2 osoby, jednak około 1500 osób wykupiło wycieczki, które, wszystko na to wskazuje, nie odbędą się. Część wycieczek podobno (nie jesteśmy w stanie tego zwefyfikować) została sprzedana za pośrednictwem serwisów zakupów grupowych.
Biuro podróży Filiz ma gwarancję ubezpieczeniową opiewającą na 231 tys. zł, w towarzystwie ubezpieczeniowym Signal Iduna - obowiązuje ona od 26 czerwca 2012. Wcześniejsza gwarancja touroperatora wynosiła 166 tys. złotych.
Uciekł z pieniędzmi?
Niektóre media informowały o ucieczce właściciela biura podróży Filiz, który miał opuścić terytorium Polski z „walizką pieniędzy”. Nie da się ukryć, że to jedna z bardziej zagadkowych upadłości biura podróży w tym roku.
Komentarze:
Fedyk | Kolejny 8 przekręt tak zwanych tur-operatorów. Ciekawe - z jakim skutkiem właściciele będą ścigani. |
