Jak poinformował media Chaikasem Nitisiri - minister sprawiedliwości
Tajlandii - sąd „dla obcokrajowców” ma chronić ich prawa i dać poczucie bezpieczeństwa i sprawiedliwości. Często bowiem zagraniczni turyści spotykają się z różnego rodzajami oszustwem czy kradzieżami, których nie zgłaszali, a ich sprawcy pozostawali bezkarni.
Sądy będą miały za priorytet szybkie, aczkolwiek obiektywne, rozstrzyganie problemów. Jest to dość ważne, gdyż turysta nie może czekać na miejscu do wydania wyroku w „standardowym” sądzie. Jedynie sprawy bardziej skomplikowane, będą kierowane do sądu ogólnego.
Nie da się ukryć, że inicjatywa jest bardzo dobrym pomysłem, gdyż większość oszukanych lub okradzionych turystów po prostu rezygnowała z wzywania policji i dochodzenia swoich roszczeń. Przy okazji, sami Tajowie - naród nie da się ukryć bardzo przyjazny, będą wiedzieli, że nie warto dokonywać przestępstw na turystach.
Pierwszy tego typu sąd powstał w
Pattayi, czy będzie ich więcej, w innych turystycznych miejscowościach? Niewykluczone, że tak - będzie to zależało od jego skuteczności.
Fr, fot. Fr / 2013-09-06