Do tragicznego wypadku doszło na Giewoncie - mężczyzna znajdujący się przy łańcuchach asekuracyjnych tuż przed szczytem góry, został porażony przez piorun.
Jak donosi „Życie Warszawy” świadkiem tragedii był inny turysta, który w tej chwili znajdował się poniżej łańcuchów. Zaalarmowani ratownicy TOPR-u (Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe) udali się na miejsce śmigłowcem. Okazało się jednak że piorun był śmiertelny, reanimacja turysty nie przyniosła rezultatu.
Giewont to masyw górski o długości 2,7 km, jest najwyższą górą w Tatrach Zachodnich, która znajduje się w całości na terenie Polski. Jednocześnie jest jednym z najbardziej niebezpiecznych szczytów. Stojący na nim żelazny, 15 metrowy krzyż oraz metalowe łańcuchy przyciągają pioruny, będące w tym miejscu ogromnym zagrożeniem dla turystów.
Brak komentarzy. |