W niedzielę na warszawskim Starym Mieście, na Barbakanie padł koń ciągnący bryczkę.
Dorożka ciągnięta przez zwierzę ruszyła z placu Zamkowego. Według relacji świadków na rogu ulicy Podwale i Nowomiejskiej coś przestraszyło konia, który poślizgnął się i upadając uderzył łbem w słupek z betonu.
Woźnica zapewniał że zwierzę padło, gdyż dostało kolki. Z taka tezą nie zgadza się rzecznik Straży dla Zwierząt - Zbigniew Gruda. „ Nasz weterynarz stwierdził, że powodem śmierci była niewydolność układu krwionośnego, a koń był nadmiernie otłuszczony. Mogło nie wytrzymać serce” - powiedział Gruda w rozmowie z portalem tvnwarszawa.pl, który nie wyklucza doniesienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez właściciela zwierzęcia.
Brak komentarzy. |