Od miesiąca Rzym ma kolejną atrakcję turystyczną, nie jest nią jednak żaden starożytny zabytek ale... sklep. Chodzi o kilkupiętrowy, luksusowy supermarket, w skład którego wchodzą m.in. restauracje, bary, piwiarnie oraz winiarnia.
Swoją popularność sklep zawdzięcza najwyższej jakości włoskim produktom, które posiadają certyfikaty znanego ruchu Slow Food. Ideą ruchu Slow Food jest obrona i promocja tradycyjnej kuchni poszczególnych regionów świata, opartej na lokalnych produktach i uprawach. Inicjatywa jest swojego rodzaju odpowiedzią na szybkie, „śmieciowe” jedzenie serwowane w sieciach typu fast food.
Sklep znajduje się przy jednym z głównych dworców kolejowych w Rzymie - Ostiense. Na ponad 15 tysiącach metrów kwadratowych można kupić najwyższej jakości włoskie makarony, wino z niewielkich ekologicznych winnic, świeże przyprawy czy piwo z lokalnych browarów, a to tylko wycinek z dostępnej oferty.
Każdego dnia do ekologicznego sklepu ściągają tysiące turystów i mieszkańców
Rzymu, którzy coraz bardziej cenią sobie naturalne produkty. Nie odstraszają ich dość wysokie ceny - np. litr oliwy z oliwek kosztuje ponad 10 euro, kilogram sera parmezan - 24 euro, inne produkty często ponad 2-4 razy więcej niż w „normalnych” sklepach.
Założycielem supermarketu jest przedsiębiorca z północy Włoch - Oscara Farinettiego. Pomysłodawca ekologicznej sieci sklepów otworzył placówki nie tylko we Włoszech, ale także w Japonii i Stanach Zjednoczonych (w Nowym Jorku). Jednak sklep otwarty w Rzymie jest największym z całej sieci.