Cuda (podobno) się zdarzają. Są tacy wśród nas, którzy w nie wierzą inni natomiast uważają je za wymyśloną bzdurę. Są jednak takie cuda, które można było lub nawet można dziś zobaczyć na własne oczy, poznać czy zwiedzić. Jakie? Odpowiedź jest prosta - siedem cudów starożytnego świata!
Siedem cudów starożytnego świata jest znaną i najstarszą listą popularnych miejsc turystycznych. Twórcą najwcześniejszej wersji listy jest grecki poeta Antypater z Sydonu. Do cudów należą: Piramida Cheopsa, Wiszące ogrody Semiramidy, Świątynia Artemidy w Efezie, Posąg Zeusa w Olimpii, Mauzoleum w Halikarnasie, Kolos Rodyjski, Latarnia morska na Faros. Dlaczego te obiekty znalazły się na starożytnej liście? Otóż były to miejsca najczęściej odwiedzane przez turystów stworzone przez człowieka. Niestety tylko jeden obiekt przetrwał do dziś, inne zostały zniszczone w wyniku trzęsienia ziemi czy pożaru.
Piramida Cheopsa
Jeżeli chcemy zobaczyć tę monumentalną budowlę musimy wybrać się do Gizy, nieopodal Kairu. Najprawdopodobniej jest to miejsce pochówku Farona Cheopsa, ale i jego narodzin, co obrazowało przekonanie, że wszystko ma swój początek i koniec. Obok piramidy postawiono również pomnik Sfinksa i piramidy Chefrena i Mykerinosa. Boki zbudowane są zgodnie z kierunkami świata. Obiekt ten jest najcięższą budowlą zbudowaną przez człowieka. Jest niezwykle precyzyjny, zadziwia wielkością i wprawia w zachwyt.
Wiszące ogrody Semiramidy
Najprawdopodobniej obiekt umiejscowiony był w Babilonii. Można było zobaczyć tam studnie i tarasy, które były oddzielnymi ogrodami. Zdumiewał zielenią i kwitnącymi roślinami, które rosły na krawędziach każdego tarasu i pnąc się w górę sprawiały wrażenie wiszących w powietrzu, stąd też i nazwa ogrodów. Do tworzenia tego cudu potrzeba było palonej cegły, kamieni, gipsu, smoły, ołowiu i oczywiście ziemi, nawadnianej przez kanały. Ogrody zostały zniszczone przez trzęsienie ziemi. Ich istnienie potwierdzają źródła historyczne i wykopaliska.
Świątynia Artemidy w Efezie
Znajdowała się na obecnym terenie Turcji. Składała się z zewnętrznego sanktuarium i przedsionka. Wewnątrz znajdował się posąg Artemidy, oryginalny wykonany był ze złota, srebra i kości słoniowej. Kolumny rzeźbione były przez najwybitniejszych artystów starożytnych. Przybywały tu tłumy ludzi i pielgrzymki z darami. Świątynia została zniszczona przez szalonego szewca Herostratusa. Odbudowano ją, ale niestety ponownie została zrujnowana, tym razem przez Gotów. Budowli nie obejrzymy już w całości, ale na pocieszenie można wybrać się do Muzeum Brytyjskiego i zobaczyć pozostałości Świątyni Artemidy.
Posąg Zeusa w Olimpii
Zbudowany na terenie Świątyni Zeusa w Grecji, przez wybitnego greckiego rzeźbiarza - Fidiasza. Posąg zbudowano miedzy innymi ze złota, srebra kości słoniowej i innych szlachetnych kamieni. Jak wyglądał posąg? Okazały, siedzący na tronie Zeus, trzymał w lewej ręce bero z orłem, natomiast prawa ręka była zajęta przez statuę bogini Nike. Zeus miał ponadto wieniec laurowy i złoty płaszcz. Robił podobno niezwykłe wrażenie na Grekach (był również jako jeden z nielicznych zadaszony). Niestety spłonął.
Mauzoleum w Halikarnasie
Sprawował rolę grobowca i przypominał piramidę. Trzon budowli stanowiła bryła suszonych cegieł, zaś z zewnątrz obłożona była marmurem. Na fryzach i płaskorzeźbach najwspanialsi artyści przedstawili m.in. wyścigi zaprzęgów konnych, walki Amazonek i dużo mitologicznych postaci. Budowla pod wpływem czasu, działań ludzi i trzęsień ziemi niestety nie dotrwała do dziś. Część zabytków - między innymi rzeźby można obecnie można znaleźć w Muzeum Brytyjskim.
Kolos Rodyjski
Był to posąg Heliosa, który znajdował się na wyspie Rodos. Stojący nago Bóg spoglądał na wschód, jego głowę otaczała korona promieni słonecznych. Wzbudzał podziw i zachwyt. Powstanie posągu wiąże się z najazdami na Rodos, które pewnego dnia nieoczekiwanie skończyły się, dlatego Rodyjczycy postanowili podziękować bogu słońca stawiając mu posąg. Zniszczyły go trzęsienia ziemi. Później szczątki posągu Arabowie sprzedali kupcom, które ci przetopili lampy i tace.
Latarnia morska na Faros
Była to wieża, ze spiralnymi schodami zwieńczona kopułą, wsparta na kolumnach. Nad wszystkim ustawiony był posąg Posejdona. Była to wówczas najwyższa budowla na ziemi o podstawie krótszej od jej wysokości. Po zmierzchu rozpalano tam ogień. Ułatwiała żeglugę dzięki świetle odbijanym przez metalowe lustra. Nie przetrwała do dziś na skutek trzęsień ziemi, możemy jedyni oglądać jej repliki.
Niestety tylko jedna budowla z listy siedmiu cudów starożytnego świata przetrwała do dzisiejszych czasów. Pozostałe budowle znikły raz na zawsze z powierzchni ziemi pozostawiając jedynie jakieś elementy i części, które możemy zobaczyć w Muzeum Brytyjskim. Słuch jednak o nich nie zaginął. Były tak wspaniałe i zadziwiające, że przetrwały w dokumentach i pamięci. Wszystko to stworzył człowiek, ale i człowiek był w większości sprawcą ich ruiny. Warto zatem zobaczyć chociaż piramidę Cheopsa, która przetrwałą próbę czasu, aby na własne oczy przekonać się jak jest piękna i przekonać się dlaczego jest siódmym cudem świata.
Brak komentarzy. |