Ratownik TOPR zginął na Giewoncie
26-letni ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego spadł z dużej wysokości w rejonie Juhaskiej Kopy na Giweoncie. Mężczyzna zmarł na miejscu.
Wypadek miał miejsce we wtorek rano, gdy dwóch ratowników TOPR wybrało się na wyprawę na grań Długiego Giewontu w Tatrach. W pewnym momencie mężczyzna potknął się i spadł. Drugi z ratowników natychmiast zawiadomił centralę TOPR.
Na miejsce wysłano helikopter z ratownikami, jednak gdy doleciał on na miejsce, okazało się, że mężczyzna nie przeżył wypadku.
Grań Długiego Giewontu liczy 1,3 km długości, ciągnie się od Szczerby w kierunku północno-wschodnim aż do przełęczy Wrótka. Grań jest stosunkowo równa, występują w niej tylko niewielkie wcięcia i turnie. Długi Giewont jest niedostępny dla turystów, już wcześniej w jego rejonie dochodziło do wypadków zarówno wśród turystów jak i taterników.
Fr, fot. wikimedia.org / 2011-03-23
Komentarze: