Problemy turystów na lotnisku w Modlinie
Już pierwszego dnia, tuż po uroczystym otwarciu lotniska w Modlinie, niemiła niespodzianka spotkała grupę 12 osób lecących do Londynu. Przez zbyt wolną odprawę pasażerowie nie zdążyli na swój samolot.
Wspomniane osoby pojawiły się odpowiednio wcześnie na lotnisku w Modlinie, wszyscy mieli bilety i stanęli w kolejce do odprawy. Niestety okazało się, że ta trwała zbyt długo i nie zdążyli wsiąść na pokład samolotu. Odlot samolotu należącego do linii lotniczej Ryanair mogli obserwować jedynie przez szyby terminala.
Teoretycznie samolot mógłby na nich poczekać, jednak jak wiemy maszyny, szczególnie tanich linii lotniczych, po dotarciu na jedno lotnisko, zaraz udają się w kolejny rejs. Jedno opóźnienie spotęgowałoby kolejne. W tym wypadku doszło do pewnej wymiany zdań, mianowicie przedstawiciele Ryanaira mówili, że to nie jest ich odpowiedzialność, a lotnisko twierdziło, że zabranie pasażerów na pokład to odpowiedzialność przewoźnika.
Przepraszamy za problemy
Piotr Okienczyc, dyrektor lotniska w Modlinie, przeprosił pasażerów za problemy w pełni rozumiejąc ich zdenerwowanie. Przyznał, że problem powstał ze względu na złe oszacowanie „pewnych rzeczy”. Zapewnił, że obsada na stanowisku odpraw zostanie zwiększona aby podobna sytuacja nie miała miejsca w przyszłości.
Jednocześnie zadeklarował, że lotnisko robi wszystko, aby pasażerowie jak najszybciej odlecieli do Londynu, najprawdopodobniej z lotniska im. Chopina w Warszawie - Jesteśmy w trakcie zakupu biletu dla pasażerów. Za chwilę powinienem mieć potwierdzenie, że pasażerowie odlecą z Lotniska Chopina.
Fr, fot. wikimedia.org / 2012-07-17
Komentarze: