Próba zamachu terrorystycznego w Niemczech
Eksplozja dwóch bomb podłożonych na torach kolejowych w Berlinie zakłóciła ruch tamtejszych pociągów, trzeci ładunek udało się odnaleźć zanim doszło do wybuchu.
W poniedziałek na obrzeżach Berlina doszło do wybuchu bomby przy torowisku po którym porusza się szybka kolej. W momencie wybuchu po torach nie poruszał się żaden skład, udało się więc uniknąć ofiar. Ucierpiała jednak infrastruktura, przez co składy miały opóźnienie.
Wybuch drugiego ładunku miał miejsce przy tunelu prowadzącym do stacji kolejowej Berlin Hauptbanhof, tutaj podobnie jak w przypadku wcześniejszego wybuchu, nikt nie odniósł obrażeń.
Zaalarmowanym służbom udało się odnaleźć trzeci ładunek, zanim doszło do eksplozji.
Do zamachów przyznało się nieznane dotąd policji lewackie ugrupowanie Hekla Reception Committe, które w taki sposób chciało zaprotestować przeciwko zaangażowaniu wojsk niemieckich w Afganistanie.
Wybuch drugiego ładunku miał miejsce przy tunelu prowadzącym do stacji kolejowej Berlin Hauptbanhof, tutaj podobnie jak w przypadku wcześniejszego wybuchu, nikt nie odniósł obrażeń.
Zaalarmowanym służbom udało się odnaleźć trzeci ładunek, zanim doszło do eksplozji.
Do zamachów przyznało się nieznane dotąd policji lewackie ugrupowanie Hekla Reception Committe, które w taki sposób chciało zaprotestować przeciwko zaangażowaniu wojsk niemieckich w Afganistanie.
Komentarze:
| Brak komentarzy. |
