Biuro podróży Prima Holiday (
http://primaholiday.pl/) to nowy podmiot turystyczny działający w Polsce, widać to chociażby po skromnej stronie internetowej, jednak w wieku „niemowlencym” nie możemy narzekać (szczególnie, że na stronie możemy znaleźć komunikat, iż jest w budowie).
Kto założył Prima Holiday?To już ważniejsza informacja. Czy są to osoby, które wcześniej „rozłożyły” inne biura? Otóż nie. Trzon firmy stanowią sprawdzeni ludzie, związani w poprzednich latach z Exim Tours oraz biurem podróży Bee Free, które w 100 procentach zostało odsprzedane Grupie Kapitałowej Rainbow Tours S.A. - właścicielowi znanego i cenionego biura podróży Rainbow Tours.
Prezesem biura jest Maher Lili (posiadający 40% udziałów), dyrektorem zarządzającym Agnieszka Białczyk-Stachowicz (10% udziałów), która posiada ponad 15-letnie doświadczenie w branży turystycznej. Pozostałe 50% udziałów posiada Sadok Lili - prywatnie wuj Mahera Lili, który w przeszłości posiadał duże, kilkudziesięcioprocentowe udziały w czterech spółkach holdingu Exim Tours - w Czechach, na Słowacji, na Węgrzech i w Polsce. Sprzedał je jednak koncernowi Rewe.
Czy Prima Holiday jest bezpiczene?Zgodnie z danymi, które dostarcza Centralna Ewidencja Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych, Prima Holiday posiada gwarancję ubezpieczeniową na kwotę 1 mln złotych (224 014.34 EUR), wystawioną przez AXA Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji S.A.
Po licznych upadkach biur podróży, które miały miejsce w ubiegłym roku, nie ma się co dziwić, że na rynku próbują zaistnieć nowi organizatorzy imprez turystycznych. I o ile powstałe pod koniec ubiegłego roku
biuro podróży Net Holiday i jeden z jego założycieli (Jacek Panek) budzą wiele wątpliwości, o tyle przeszłość osób odpowiedzialnych za Prima Holiday, nie budzi żadnych istotnych zastrzeżeń.
Gdzie polecimy na wakacje z Prima Holiday?Touroperator zaczyna od sprawdzonych kierunków, takich jak Tunezja (ojczyzna Panów Lili), Egipt, a także Bułgaria i Turcja. Nie ma się co dziwić takiemu doborowy destynacji, gdyż są to jedne z najpopularniejszych wśród polskich turystów.
Naszym zdaniem cała inicjatywa nie budzi zastrzeżeń, życzymy więc powodzenia nowemu touroperatorowi. Aby mógł osiągnąć sukces, musi jednak przekonać do siebie agentów turystycznych, co średnio udało się, wspomnianemu wcześniej Net Holiday.