Pożar statku wycieczkowego Costa Allegra
Z powodu pożaru, jaki wybuchł w maszynowni statku wycieczkowego Costa Allegra, maszyna straciła zasilanie. Jednostka, na pokładzie której jest 636 pasażerów holowana jest na wyspę Desroches na Seszelach. Wśród pasażerów jest troje Polaków.
Pożar został wykryty w poniedziałek, w okolicy południa. Dzięki szybkiej reakcji w pożarze nikt nie ucierpiał - udało się go szybko ugasić, jednak jednostka straciła silniki, do tego doszła także awaria generatorów prądu.
Uwaga na piratów
Co gorsze, statek płynący z Madagaskaru do portu Mahe na Seszelach znajduje się na wodach, na których grasują piraci. Armator zapewnił jednak, że pasażerowie mogą czuć się bezpiecznie - na pokładzie znajduje się dziewięciu żołnierzy włoskiej piechoty morskiej, gotowych odeprzeć ewentualny atak z piratów.
Polacy na pokładzie
Na pokładzie jednostki znajduje się 636 pasażerów i 413 członków załogi. Wśród pasażerów są przede wszystkim obywatele Włoch, Francji, Austrii, Szwajcarii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Rosji oraz kilkunastu innych narodowości, w tym troje Polaków.
Szybka pomoc
Obecnie jednostka jest holowana przez francuski statek rybacki w kierunku wyspy Desroches na Seszelach. Po dotarciu na miejsce pasażerowie mają zostać ewakuowani na brzeg, a następnie polecieć na największą wyspę Seszeli, Mahe oddaloną około 240 km od Desroches.
Costa Allegra, to wycieczkowiec, mający 187 metrów długości i 28 500 ton wyporności, odbywał on 27-dniowy rejs po Oceanie Indyjskim. Armatorem jednostki jest firma Costa Crociere, będąca również właścicielem Costa Concordii, która w połowie stycznia rozbiła się u wybrzeży włoskiej wyspy Giglio.
Fr / 2012-02-28
Komentarze: