Pojezierze Chełmińskie

Większość tutejszych terenów to pola uprawne, a sieć komunikacji publicznej nie jest imponująca. Nie umniejsza to jednak turystycznych walorów regionu. Nad spokojnymi, cichymi jeziorami można schować się przed zgiełkiem, pośpiechem i wypocząć. Najlepiej zabrać ze sobą namiot - zawsze można zapytać miejscowych o zgodę na jego rozbicie, a nie będziemy zależni od hoteli, moteli i kempingów.

15 km od Torunia rozciąga się Jezioro Chełmżyńskie. Ma ono znaczenie turystyczne jako kąpielisko, jest także całorocznym łowiskiem. W Zalesiu na jego wschodnim brzegu znajduje się gminna plaża, 2 pola namiotowe, a także domki letniskowe. Podobne udogodnienia znajdziemy w południowej części jeziora.

Największym jeziorem Pojezierza Chełmińskiego jest Dąbrowa Wielka. Na jego południowym brzegu, w miejscowościach Kalbornia i Leszcz znajdują się ośrodki wczasowe. Wąska rzeczka łączy Wielka Dąbrowę z Dąbrową Małą. Innym jeziorem ze sporą bazą wczasową jest Jezioro Kamionkowskie. Tutejsze kąpielisko jest nawet strzeżone przez jednostki WOPR.

Jezioro Lidzbarskie położone jest na terenie Welskiego Parku Krajobrazowego utworzonego 18 grudnia 1995 r. w celu ochrony walorów przyrodniczych, historycznych oraz kulturowych regionu, a przede wszystkim doliny rzeki Wel.

Jezioro Rudnickie Wielkie leży w granicach Grudziądza. Na jego brzegach znajdziemy plaże, a w pobliżu - kempingi, ośrodki wczasowe, punkty gastronomiczne. Niedaleko stąd do lasu. Na środku jeziora znajduje się malownicza, acz niewielka wyspa.

Jezioro Rządz powstało w starorzeczu Wisły. W roku 1902 przy jeziorze wybudowano stację pomp, aby uniknąć tzw. cofki, czyli podniesienia poziomu wody jeziora w wyniku przyboru wody w rzece. Stacja pomp została zmodernizowana w roku 1967 i działa do dziś. Brzegi jeziora porośnięte są kępami, w których kryją się stadka dzikich kaczek. 15 czerwca 1243 r. książę pomorski Świętopełk II pobił tu wojska krzyżackie.

Tarpno zwane też Wielkim Tarpnem, Tarpiną lub Jeziorem Tarpeńskim jest jeziorem rynnowym. Nad jego brzegami w kępach drzew i krzaków gnieżdżą się kaczki. W środkowej części na zachodnim brzegu jest dogodne miejsce do obozowania. W najbliższych latach miasto Grudziądz planuje tu stworzyć kąpielisko. W 1976 roku jezioro Tarpno znalazło się w granicach miasta Grudziądza.

Również nad Jeziorem Urszulewskim (nazwa pochodzi od wsi Urszulewo) znajdziemy ośrodek wypoczynkowy, pola namiotowe i liczne domki letniskowe ukryte w lesie.

Wielkie Partęczyny - największe jezioro Pojezierza Brodnickiego, położone jest na terenie Brodnickiego Parku Krajobrazowego. Znajdziemy tu liczne wyspy, półwyspy i zatoki, a brzegi są wysokie i niemal całkowicie zalesione. To jezioro jest rajem dla wędkarzy - złowić tu można m.in. płocie, leszcze, węgorze, okonie, szczupaki, liny, krąpy, sielawy, sieje i miętusy, a także raka błotnego. W 1958 r. na jeziorze ustanowiono rezerwat przyrody „Wyspa”.

Przedstawiliśmy tu tylko kilka jezior. Ale Pojezierze Chełmińskie to nie tylko jeziora i lasy. Ta także ciekawe miasta. Należy do nich Chełmno, od którego region wziął swoją nazwę. Nazywane jest „miastem zabytków i zakochanych”.

Innym znanym miastem jest Toruń - miasto Mikołaja Kopernika z uniwersytetem jego imienia, krzyżackiego zamku i pierników. Właśnie pierników dotyczy większość legend związanych z miastem.

Ale jest jedna legenda mówiąca, skąd wzięła się nazwa Torunia. Otóż dawno, dawno temu w zakolu Wisły znajdowało się miasto otoczone ceglanym murem z basztami. Jedna z nich była bardzo ciekawa świata i zaprzyjaźniła się z Wisłą, od której dowiadywała się wielu ciekawych rzeczy. Ale po kilku latach baszta zaczęła zazdrościć rzece i nie chciała już słuchać jej opowieści. Wisła, chcąc zmusić ją do słuchania, zaczęła podmywać jej mury. „Wisło, Wisło, nie płyń, bo runę” - zawołała baszta. „To - ruń” odpowiedziała rzeka. W tym czasie wchodziło do miasta dwu wędrowców, którzy zastanawiali się, gdzie zawędrowali. Usłyszeli echo unoszące w dal słowa wypowiedziane przez Wisłę i taką właśnie nazwę zapisali ma swojej mapie.

Pojezierze Chełmińskie nie jest może zbyt znaną krainą, jest jednak warte poznania. Może za kilka lat rozwinie się tu baza noclegowa, komunikacja publiczna... Na razie warto zastanowić się nad spędzeniem tu urlopu albo choć jego części.