Po co Chinki udają ciążę?
Czy ten świat zwariował? Chinki coraz częściej udają, że są w ciąży - kupują specjalne silikonowe brzuchy, które mają udawać ich błogosławiony stan. Po co to wszystko?
Tak naprawdę ciężko nam, Europejczykom to zrozumieć... Chinki udają ciążę z kilku powodów - aby wygodnie podróżować (z określonymi przywilejami dla kobiet ciężarnych, np. w metrze), ukryć fakt że są bezpłodne, lub po prostu uniknąć zwolnienia z pracy. Ta ostatnia motywacja jest szczególnie niezrozumiała dla nas, gdyż dla każdego pracodawcy (niestety), kobieta w ciąży to „zablokowany etat”. Popieramy jak najbardziej politykę prorodzinną, jednak nie możemy zrozumieć, czemu kwestia ciąży jest tak ważna w Chinach - w państwie przeludnionym, gdzie jeszcze kilka lat temu zaczęto promować styl rodziny 2+2, ze względu na zbyt szybko rosnącą liczbę mieszkańców.
Silikonowe brzuchy udające ciążę cieszą się popularnością przede wszystkim w chińskich sklepach internetowych. Co ciekawe doszło nawet do procesu pomiędzy producentem „atrapy”, a pewną Chinką, która została zdemaskowana, gdyż jej brzuch w trakcie jazdy metrem, wysunął się spod ubrania. W efekcie czego została wyśmiana i zbesztana przez innych pasażerów.
Silikonowe brzuchy udające ciążę cieszą się popularnością przede wszystkim w chińskich sklepach internetowych. Co ciekawe doszło nawet do procesu pomiędzy producentem „atrapy”, a pewną Chinką, która została zdemaskowana, gdyż jej brzuch w trakcie jazdy metrem, wysunął się spod ubrania. W efekcie czego została wyśmiana i zbesztana przez innych pasażerów.
Komentarze:
| Brak komentarzy. |
