Odlot rosyjskiego samolotu z lotniska we Frankfurcie nad Menem opóźnił się o godzinę. Powodem był wynik badania alkomatem pilota, który pokazał 0,5 promila alkoholu we krwi.
Do badania trzeźwości doszło po tym, jak personel niemieckiego lotniska wyczuł od 49-letniego pilota wyraźny zapach, świadczący o wcześniejszym spożyciu napoju alkoholowego. Wobec nietrzeźwego pilota zostanie wszczęte postępowanie karne - usłyszy on zarzut spowodowania zagrożenia w ruchu powietrznym.
Samolot linii lotniczych S7 Airlines odleciał po tym, jak na miejsce sprowadzono zastępczego pilota.
Brak komentarzy. |