Nie ma szampana, nie lecimy
Do niecodziennego zdarzenia doszło w trakcie lotu maszyny linii Delta Air Lines z Atlanty do Kostaryki. Samolot przerwał lot ze względu na parę wybranych pasażerów, którzy zażądali szampana, gdy usłyszeli odpowiedź negatywną, nie chcieli zająć miejsca w fotelu.
Para niemieckich turystów podróżowała pierwszą klasą, po rozpoczęciu lotu zaczynali wysuwać swoje wygórowane życzenia co do posiłków i napojów, w tym szampana. Na nic zdały się tłumaczenia stewardes, że na pokładzie samolotu nie ma alkoholu. Ponieważ zbuntowani pasażerowie nie chcieli zając miejsc w fotelach, piloci zdecydowali się na lądowanie w Tampie na Florydzie, gdzie para została wyproszona z pokładu. Po tym incydencie samolot kontynuował lot do Kostaryki bez przeszkód.
Jak było naprawdę?
Informacjom personelu pokładowego zaprzeczają sami winowajcy. Zdaniem mieszkańców Duesseldorfu, poprosili tylko o kieliszek szampana, na co stewardesa w niemiły sposób poinformowała o braku alkoholu w samolocie. Pomijając fakt, kto zawinił, można zadać sobie pytanie, czy był to powód aby buntować się na pokładzie i przerywać podróż?
Fr / 2012-01-18
Komentarze: