Przełęcz Breche de Roland oddziela Francję od Hiszpanii. Wygląda bajecznie i jak podaje legenda została wyciosana sławnym mieczem legendarnego Rolanda. Splendoru dodaje fakt, że ogromna szczerba skalna leży na wysokości 2804 metry.
Gigantyczny wyłom skalny
La Breche de Roland, po aragońsku Breca Roldán, po hiszpańsku natomiast Brecha de Rolando to miejsce dość niezwykłe. Dlaczego?
To imponujący naturalny wyłom skalny, 40 metrów szeroki i 100 metrów wysoki. Te wymiary sprawiają, że już z daleka iście prostokątna dziura pod samym niebem wygląda jakby uderzono w nią wielkim, ciężkim narzędziem. Szczerba skalna wznosi się na wysokości 2804 metry w grani skalnej wieńczącej górną część doliny Gavarnie i jest częścią granicy francusko-hiszpańskiej przebiegającej w Pirenejach.
Wycięta przez Rolanda
Według legendy Breche została wycięta przez miecz należący do samego Rolanda - Durendal w próbie zniszczenia owego miecza po porażce w bitwie w wąwozie Roncevaux. Ta sławetna bitwa z Saracenami została uwieczniona w „Pieśni o Rolandzie”, dwunastowiecznej chanson de geste czyli tzw. „pieśń o czynie”, według której Roland, dzielny nad dzielnymi rycerz, cudem ocalały, ale zrozpaczony po przegranej bitwie próbował zniszczyć swój cudowny miecz uderzając nim o skały. Roland trzykrotnie próbował zniszczyć Durendal po to, aby nie wpadł w niepożądane ręce pogan.
Podanie o Rolandzie jest epicką adaptacją historycznej bitwy, w której brał udział Christian Roland i Charlemagne przeciwko armii Muslimiego. W polskim tłumaczeniu wyłom skalny nazywano „Przełęczą Rolanda”, co nie do końca oddaje to, co zobaczycie na własne oczy. Breche jest inna niż wszystkie przełęcze jakie kiedykolwiek, gdziekolwiek widziałam. Jest wysoka, monumentalna i niemalże pionowa. Jeśli spojrzeć na nią z lotu ptaka, wygląda jak futryna po drzwiach istniejących niegdyś w skalnym murze Pirenejów. Poza tym, zimny górski wiatr nie szczędzi tego jedynego w swoim rodzaju wyrębu skalnego. Dołóżcie do tego jeszcze strome podejście. Trzeba się zatem uzbroić w trochę cierpliwości i samozaparcia, aby dotrzeć na miejsce. Piarżyska i niekończące się kamienie, z każdym krokiem uciekające spod nóg - tak w przybliżeniu wygląda ostatni odcinek drogi, który, aby było jeszcze weselej, przy samym końcu przechodzi w kaskadę stromych półek skalnych, na które niekiedy trzeba się wciągnąć, co może być nieco karkołomne, zwłaszcza dla osób idących z większym bagażem. Ale naprawdę warto. Sama świadomość, że stoi się na samym środku dziury skalnej, na granicy pomiędzy dwoma państwami i w dodatku na prawie trzech tysiącach metrów wynagradza wszystkie trudy.
Jak dotrzeć?
Do Breche można dojść z dwóch tron. My akurat pokonywaliśmy drogę ze strony francuskiej na hiszpańską, która z logistycznego punktu widzenia jest chyba lepsza. Przełęcz można osiągnąć po około godzinnej wspinaczce, wyruszając z pobliskiego schroniska Refuge des Sarradets. (Refuge des Sarradets 2587 m. n. p.m.).
Breche de Roland wycięta jest w potężnym murze skalnym dominującym ponad wielkim cyrkiem lodowcowym, będącym zamknięciem doliny Gavarnie. Granią i przez przełęcz biegnie granica francusko-hiszpańska. Po stronie francuskiej leży miejscowość i gmina Gavarnie w kantonie Luz-Saint-Sauveur w departamencie Pireneje Wysokie (fr. Hautes-Pyrénées). Po stronie hiszpańskiej: Comarca Sobrarbe w prowincji Huesca w regionie autonomicznym Aragonia.
Przez Breche de Roland przebiega również granica pomiędzy francuskim Parkiem Narodowym Pirenejów, a hiszpańskim Parkiem Narodowym Ordesy i Monte Perdido.
Aragonia - po stronie hiszpańskiej
Wkraczając na stronę hiszpańską, znajdziecie się w krainie niebywałej zarówno pod względem historycznym, jak i geograficznym.
Aragonia, na której tereny wkraczamy, to ojczyzna silnych, buntowniczych ludzi. Królestwo Aragonii jako historyczne państwo istniało formalnie w latach od XI do XVIII wieku. Dzięki unii Aragonii z Kastylią w XVI w. utworzono Królestwo Hiszpanii. Swoje święto kraina obchodzi 23 kwietnia (dzień Świętego Jerzego), będącym zarazem dniem Aragonii
Parki Narodowe
Przekraczając przełęcz, wkraczacie na teren Parku Narodowego Ordesa. Obszar Ordesa i Monte Perdido położony jest w Pirenejach Centralnych, w prowincji Huesca. Głównym impulsem utworzenia w tym miejscu parku narodowego było ratowanie kozła alpejskiego oraz kozy pirenejskiej, które na początku XX w. zostały zagrożone wyginięciem. Granice parku sukcesywnie rozszerzano, i dziś obszar parku wynosi 15.608 ha, czyli siedem razy więcej, niż na początku. Północna granica przebiega grzbietem granicznym francusko - hiszpańskim. W roku 1997 park został wpisany przez UNESCO na listę światowego dziedzictwa narodowego.
Ciekawostką jest fakt, że Park Ordesa i Monte Perdido graniczy z francuskim parkiem narodowym Parc National des Pyrénées, wraz z którym tworzy największy chroniony obszar w Europie.
Brak komentarzy. |