Milioner zaszalał w Disneylandzie

Saudyjski książę Fahd al-Saud nie skąpił wydatków. W trakcie swojej 3-dniowej wizyty w paryskim Disneylandzie korzystał z wszystkich możliwości, łącznie z show przygotowanym tylko dla jego oczu. Całą wizyta była dodatkowo zaplanowana przez profesjonalną firmę. Łączny rachunek za „dziecięce zabawy” wyniósł 15 milionów euro. Po co to wszystko? To jest najbardziej zaskakujące - Fahd al-Saud nie jest dzieckiem, a dorosłym człowiekiem, który w ten sposób świętował... ukończenie studiów.

Paryski Disneyland jest czwartym co do wielkości parkiem rozrywki Walta Disneya na świecie. W ubiegłym roku został odwiedzony przez 16 milionów osób, pomimo tak dobrego wyniku i rosnącej popularności, firma przynosi straty - w zeszłym roku ponad 85 mln euro.