Międzylądowanie na Azorach i dziura w kadłubie

Turyści wracający z wakacji w Punta Cana na Dominikanie, powrócili do kraju z ponad 10-godzinnym opóźnieniem. Wszystko przez usterkę poszycia samolotu, do której doszło podczas międzylądowania na Azorach, gdzie samolot miał uzupełnić zapasy paliwa.

Fr / 2011-11-27 / źródło: kontakt24.tvn.pl
Komentarze:

annag
2011-11-27

Im więcej czytam takich historii tym bardziej boję się wsiąść do samolotu! A to przecież nie o to chodzi. Panicznie bałam się latać, ale pamiętam co mi powiedziała kiedyś bardzo sympatyczna i miła pani rezydent z alfy - jeżeli chce się zwiedzać odległe miejsca to latać po prostu trzeba. A żeby się nie zamartwiać na pokładzie samolotu najlepiej nie myśleć o tym, że się jest tak wysoko itd. Trzeba oglądać kolorowe czasopisma, skupić się na filmie czy muzyce. I to naprawdę pomaga!