Linie lotnicze mają się coraz lepiej
Jak poinformowało Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych IATA, w bieżącym roku linie lotnicze zarobią dużo więcej niż przewidywano. Największy wzrost zanotują przewoźnicy operujący w Azji i krajach Pacyfiku, poprawia się także koniunktura w pochłoniętej kryzysem Europie.
Zdaniem Tony’ego Tylera z IATA, linie lotnicze zarobią w 2013 roku aż 12,7 mld dolarów, liczba ta jest dużo większa od wcześniejszych szacunków, które zakładały zysk na poziomie 10,6 mld dolarów. Pomimo tych szacunków IATA uważa, że rynek lotniczy nadal jest bardzo trudnym, a zyski udaje się wypracowywać przede wszystkim dzięki redukcji kosztów.
Szacuje się, że jeden przewieziony pasażer daje linii lotniczej średnio 4 dolary zysku. Bardzo ważna jest tutaj cena ropy Brent, która licząc średnio za baryłkę według szacunków będzie kosztowała 108 dolarów (w zeszłym roku było to niespełna 112 dolarów).
Najgorsza sytuacja panuje u europejskich przewoźników, Ci jednak pomimo kryzysu bardzo powoli poprawiają swoje wyniki - szacuje się, że zarobią 1,6 mld dolarów co daje 100% wzrostu w stosunku do wcześniejszych prognoz. Zdaniem Tony’ego Tylera europejskie linie lotnicze zarobią więcej dzięki restrukturyzacji, która obejmie nie tylko cięcie kosztów lecz także lepsze dostosowanie produktu do oczekiwań klientów. W swoim wystąpieniu szef IATA wspomniał także o polskim przewoźniku PLL LOT, który boryka się z problemami finansowymi i od kilku lat poszukuje inwestora strategicznego.
IATA (Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych) to światowa organizacja handlowa skupiająca 240 przewoźników z całego świata. Głównym zadaniem organizacji jest wsparcie dla przemysłu lotniczego w sprawach uczciwej konkurencji oraz jednorodności cen biletów.
Fr / 2013-06-12
Komentarze: