Które kraje są najbardziej niebezpieczne?
W zeszły czwartek opublikowano raport informujący o najbardziej niebezpiecznych miejscach na ziemi. Wynika z niego, że 25 procent zabójstw na świecie ma miejsce w 14 krajach. Zadajmy sobie więc pytanie, który z nich jest najbardziej niebezpieczny?
Większość z nas zacznie wymieniać te państwa, które są ogarnięte wojną lub w których toczone są inne działania militarne mające na celu ustabilizowanie sytuacji, jak np. Irak czy Afganistan. I po części ma racje, jednak liderem w tej niechlubnej statystyce jest kraj, w którym obecnie nie są prowadzone żadne działania wojenne.
Zacznijmy od kontynentów
Według przedstawionego raportu najbardziej niebezpiecznym kontynentem jest Ameryka Środkowa, gdzie na 100 tysięcy mieszkańców ginie 29 osób. Kolejnym jest Afryka Południowa (średnio 27,4 osoby) oraz Karaiby z „wynikiem” 22,4 na 100 tys. mieszkańców.
A co z państwami?
Najbardziej niebezpiecznym okazuje się niewielki Salwador, mający „wskaźnik zabójstw” na poziomie 60 osób na 100 tysięcy mieszkańców. Drugie, niechlubne miejsce, zajmuje Jamajka. W czołówce najniebezpieczniejszych znajdują się także Honduras, Kolumbia, Wenezuela oraz Gwatemala i Belize. Co ciekawe Meksyk, znany m.in. z wielu ofiar gangów narkotykowych zajmuje dopiero 51 miejsce na liście. Rodzi się pytanie czemu? Odpowiedź jest prosta - pamiętajmy że ranking został opracowany w odniesieniu nie do liczby zabójstw, lecz do liczby mieszkańców danego kraju. Podobnie jest ze wspomnianym na początku Irakiem, który objęty wojną znajduje się na 12 pozycji rankingu.
Skąd biorą się ofiary?
Jednym z współtwórców raportu jest Keith Krause z Uniwersytetu Genewskiego. Poinformował on, że to nie wojny sieją najgorszą falę przemocy. Najwięcej osób ginie z rąk zbrojnych band związanych z handlem narkotykami, walczących między sobą o terytorium. Każdego roku na świecie ginie około 526 tys. osób, z czego „tylko” 55 tys. z nich, to ofiary wojen i terroryzmu.
Fr, fot. newsflavor.com / 2011-10-31
Komentarze: