Do wypadku doszło w północno-zachodnim Iranie, maszyna rosyjsko-irańskiego przewoźnika Caspian Airlines rozbiła się kilkanaście minut po starcie.
Samolot leciał z międzynarodowego lotniska im. Imama Chomeiniego w Teheranie do stolicy Armenii - Erewania. Po 16 minutach lotu, około 165 kilometrów na północny zachód od Teheranu, maszyna uderzyła w ziemię i eksplodowała.
Na pokładzie maszyny znajdowało się 169 osób (w tym 15 członków załogi). Samolotem podróżowało dwóch Gruzinów, sześciu Ormian, pozostali pasażerowie to Irańczycy. W wyniku katastrofy wszystkie osoby zginęły na miejscu. Wśród ofiar nie było Polaków.
Świadkowie, którzy znaleźli się na miejscu katastrofy przekazują makabryczne relacje. - „Znaleźliśmy kilka głów, palców i paszportów”, „Nie widziałem ani całej ręki ani nogi”.
W chwili obecnej nie są znane przyczyny katastrofy.
Brak komentarzy. |